Obserwuj wątek
Teologia Fundamentalna
Chrystologia
Zagadnienia wstępne
Nazwa
Przez wieki przedmiot ten nazywał się apologetyką. W Polsce ten termin utrzymywał się zwłaszcza w środowisku warszawskim (KUL – teologia fundamentalna). Dyscyplina ta zajmuje się naukowym badaniem podstaw chrześcijaństwa, do których należą Objawienie, osoba Jezusa Chrystusa (chrystologia), Kościół święty (eklezjologia). Jest to taki rodzaj teologii, który chętnie odwołuje się do argumentów rozumowych. Teologia fundamentalna jest nauką, która spełnia rolę uzasadniającą w odniesieniu do zagadnień, które szczegółowo analizuje teologia dogmatyczna. Pierwotna nazwa przedmiotu wywodzi się od greckiego czasownika apologeistai, co oznacza bronić, uzasadniać, wyjaśniać. Apologetyka oznacza zatem naukę, która podejmuje systematyczne uzasadnienie religii chrześcijańskiej. Apologetykę należy odróżnić od apologii. Ta ostatnia uzasadnia i broni poszczególne fakty, twierdzenia nauki i życia chrześcijańskiego, podczas gdy apologetyka podejmuje się uzasadnienia chrześcijaństwa jako całości.
Druga nazwa przedmiotu teologia fundamentalna przyjmuje za punkt wyjścia przedmiot nauki. W tym sensie jest nauką o fundamentach chrześcijaństwa.
Przedmiot
Przedmiotem teologii fundamentalnej są fundamenty wiary, o których była mowa w poprzednim punkcie: fakt Objawienia, fakt Kościoła i osoba Jezusa Chrystusa. Prawda o Chrystusie dotyczy faktu Objawienia. Bóg wkroczył w historię człowieka, a tym samym ją ukierunkował i ubogacił. Fakt objawienia osiągnął swój centralny i najwyższy wymiar w osobie Jezusa Chrystusa. Druga prawda dotyczy przechowywania, strzeżenia i przekazywania objawienia. Wszystko dokonuje się w ustanowionej przez Chrystusa instytucji zbawczej, która nosi nazwę Kościół.
Objawienie Boże
Polski termin objawienie zawiera dwa wyjaśnienia: jawić się, łac. revelare. Składa się z dwóch części re i velare. Velo oznacza zasłonić a re oznacza odwrócenie, czyli revelare to odsłonięcie. Objawienie jest więc odsłonięciem prawdy o Bogu. Bóg dokonując rewelacji daje się poznać człowiekowi. Takie rozróżnienie pokazuje, że to Bóg przejmuje inicjatywę i sam daje się poznać. Rewelacja niesie za sobą jakąś treść.
W Kościele istnieje następujące rozróżnienie:
– objawienie naturalne – Bóg objawia się poprzez świat stworzony
– objawienie nadprzyrodzone (historyczne) – Bóg objawia się poprzez działanie w historii
– objawienie eschatologiczne – dokona się poprzez bezpośredni kontakt z Bogiem już w przyszłym świecie.
Objawienie naturalne dokonuje się poprzez dzieła stworzone i odwołuje się do naturalnych relacji między przyczyną i skutkiem. Jeżeli jest skutek, musiała być przyczyna. Spotykamy ten rodzaj uzasadnienia już w Starym Testamencie (Mdr 13, 1-9). Jest to wnioskowanie, że skoro jest skutek musi być przyczyna. Tę samą myśl znajdujemy w Rz 1, 20nn.
Tę samą myśl znajdujemy później u św. Tomasza z Akwinu w jego V drogach. Kościół tak utrzymywał i nie było w nim żadnych sporów aż do XIX w. i wytworzenia się fideizmu. . Wtedy Sobór Watykański I sformułował stwierdzenie, że „Bóg początek i cel wszystkich rzeczy może być poznany naturalnym światłem rozumu w sposób pewny”. Określenie „w sposób pewny” oznacza pewność moralną, a nie epistemologiczną, bo takiej na tym, świecie mieć nie będziemy.
Henri de Lubac O naturze i łasce. Autor tej książki stwierdził, że istnienie natury czystej jest niemożliwe. Każda natura posiada łaskę. Nie ma natury odseparowanej od Boga. Każdy nawet niewierzący jest podtrzymywany przy życiu i towarzyszy każdemu Bóg. Dlatego Lubac twierdzi, że jako tako nie ma poznania naturalnego, bo każde oparte jest na łasce Boga. Zawsze pierwszy jest Pan Bóg. To On się objawia, daje poznać, ale to człowiek musi na nie pozytywnie odpowiedzieć.
Objawienie nadprzyrodzone (historyczne, pozytywne) – objawienie, które nie jest właściwe (naturalne) z urodzenia. Nazwa historyczne mówi o tym, że Bóg, który działa w sposób nadprzyrodzony, przekraczający świat naturalny, objawia się w historii. Bóg w sposób nadprzyrodzony poprzez znaki, cuda, proroków objawia się nam w dziejach świata. Najpełniej w sposób nadprzyrodzony objawił się Bóg w Jezusie Chrystusie.
Objawienie eschatologiczne – jest to objawienie, na które oczekujemy. Spełni się na końcu czasów.
Przedmiot teologii fundamentalnej opiera się o objawienie. Człowiek sam z siebie nie może osiągnąć zbawienia. Potrzebna jest mu łaska. Różnie można tłumaczyć termin zbawienie.
Dlatego objawienie jest konieczne, ponieważ przez objawienie Bóg człowieka zbawia. Nie jest możliwe zbawienie bez wcielenia Jezusa. Nie ma zbawienia poza Chrystusem. Musimy się stać przybranymi dziećmi w Synu Bożym, aby osiągnąć zbawienie. Od momentu wcielenia Bóg jest naszym Ojcem i takie jest Jego imię. Objawienie pozytywne jest określane takim mianem dlatego, iż objawienie dane jest nam w bezpośrednim oglądzie.
Kryterium prawdziwości objawienia jest cud – znak dany od Boga.
W Piśmie św. nie ma jednego terminu na określenie cudu. Są to następujące terminy:
- znak – gr. semejon, łac. signum
- moc – gr. dynamis, łac. virtus
- dzieło – gr. ergon, łac. opus
- rzeczy dziwne – gr. taumasion, łac. mirabile
- rzeczy straszne – gr. teraton, łac. pottentum
Termin cud:
- w starożytności dominowało użycie terminu św. Augustyna: „cokolwiek ukazuje się trudnego lub niezwykłego ponad oczekiwanie lub możliwość dziwiącego się”. Definicja ta określana jest mianem subiektywnej. Na pierwszy plan wysuwają się przeżycia osoby doświadczającej cudu takie jak oczekiwanie, możliwość.
- wiele doskonalszą definicję stworzył św. Tomasz z Akwinu: „cudem właściwym nazywa się, gdy coś się dzieje poza porządkiem całej natury”. Definicja ta nazywa się obiektywną. Odnosi się do obiektywnego biegu rzeczy. Naszym zadaniem jest stwierdzenie czy dany przypadek nie mieści się w porządku natury. Może się coś dziać: suprnaturam (ponadnaturalne) np. wskrzeszenie, contranaturam (przeciwnaturalne) np. chodzenie po wodzie, praeternaturam (oboknaturalne) np. rozmnożenie chleba);
- czasy współczesne zauważyły słabość definicji św. Tomasza z Akwinu pod względem teologicznym. Powstało ujęcie personalistyczne cudu. Takich ujęć jest sporo. Definicja Kopcia z KUL: „cud stanowi znak, przez który Bóg nawiązuje z człowiekiem kontakt osobowy i komunikuje mu swoje zbawcze zamiary”. Definicja wskazuje na relacje między osobami Boga i człowieka w odniesieniu do zbawienia.
Obiektywne odwołanie cudu jest bardzo istotne, czyli odwołanie się do przekroczenia porządku naturalnego. Należy wziąć pod uwagę, dwa aspekty:
- przekraczanie porządku natury – z punktu widzenia nauk przyrodniczych
- religijny aspekt wydarzenia (soteriologiczno-zbawczy) – z punktu widzenia teologii
Sposoby rozpoznania cudu:
- religijny – dokonuje się w codziennym, indywidualnym życiu religijnym człowieka.
- naukowy – rozpoznanie w sposób systematyczny z uwzględnieniem rygorów nauki.
Kryteria dotyczące porządku naturalnego ustalił Benedykt XIV (dot. uzdrowienia):
- choroba była ciężka (nieuleczalna lub trudna do uzdrowienia)
- choroba nie była w ostatecznym stadium rozwoju
- nie używano lekarstw lub używane były ewidentnie nieskutecznie
- uzdrowienie było nagłe
- uzdrowienie było całkowite, a nie połowiczne
- uzdrowienie nie było poprzedzone przesileniem
- choroba nie powróciła później przez przynajmniej 10 lat
Historyczne istnienie i działanie Jezusa
Scjentyzm i racjonalizm prezentował nieufność wobec wiary i wszelkich autorytetów, nawet Boga. Chrześcijaństwo musiało odpowiadać na pewne zarzuty jak historyczne istnienie Jezusa. Mimo że dowody na istnienie Jezusa i przekonanie o Jego istnieniu w chrześcijaństwie istnieje od początku to pod wpływem ataków chrześcijanie musieli bronić swojej wiary.
Dowody na istnienie historyczne dzielimy na:
- chrześcijańskie
- kanoniczne – Ewangelia, Listy Apostolskie, Dzieje Apostolskie, Apokalipsa
- pozakanoniczne – apokryfy, pisma Ojców Apostolskich
- niechrześcijańskie
- żydowskie – Talmud i pisma Józefa Flawiusza
- rzymskie – Pliniusz Młodszy, Swetoniusz, Korneliusz Tacyt
Talmud – jest teologicznym komentarzem do żydowskiego ST. Po zburzeniu świątyni w Jerozolimie, aby tożsamość narodowa nie zniknęła zaczęto spisywać tradycję ustną. Tak powstał Talmud – teologiczno-historyczne przepowiadanie. W Talmudzie znajduje się wzmianka o Jezusie. Narodził się On z Maryi i miał ojca cieślę. Wiadomo, że przebywał w Egipcie, gdzie nauczył się magii i sztuczek magicznych za co został skazany na śmierć krzyżową. Wyrok został wykonany w przed dzień Paschy.
Józef Flawiusz – dowodził wojskiem w czasie powstania żydowskiego przeciwko Rzymianom. Później wyrzekł się narodu i zyskał obywatelstwo rzymskie. Był pisarzem Cezara. Napisał dzieła historyczne. Wspomina on o Janie Chrzcicielu, co uwiarygodnia Ewangelię. Później wspomina jednego z Apostołów i nazywa go bratem Jezusa. Trzeci najważniejszy fragment mówi o Jezusie, który według autora nie wiadomo czy był tylko człowiekiem. Czynił cuda, ludzie słuchali Go z chęcią, bo nauczał prawdy. Słuchali Go również Grecy. Zginął na krzyżu skazany na śmierć przez Piłata.
Pliniusz Młodszy – pisze pośrednio o Jezusie. Pisze o chrześcijanach, którzy śpiewali pieśni ku czci Jezusa, który jest Bogiem. Chrześcijanie bardzo mocno wierzyli w Jego Bóstwo i istnienie.
Swetoniusz – chrześcijanie umierali w wyniku wiary w Jezusa. Byłą to wzmianka na temat żywej wiary w chrześcijaństwie. Potwierdzała również przebywanie chrześcijan w Rzymie. Pisze również o tym, że Klaudiusz wypędził Żydów z Rzymu w sporze o jakiegoś Chrestosie.
Korneliusz Tacyt –historyk rzymski, autor m.in. Roczników. Pisze o Neronie i spaleniu Rzymu. Neron obarcza winą za spalenie Rzymu chrześcijan. Założycielem chrześcijan jest Jezus, który żył w Palestynie i został skazany przez Poncjusza Piłata na śmierć.
Apokryfy – są to pisma pozakanoniczne, często sprzeczne z doktryną chrześcijańską. Autorzy podszywali się pod znane postacie, aby zyskać autorytet. Powstawały aż do średniowiecza. Często są to pisma gnostyckie, pisma te bardzo często odwołują się do życia Jezusa. Potwierdzają one historyczne istnienie Jezusa mimo błędów doktrynalnych. Wartość historyczna jest pozytywna mimo negatywnej wartości teologicznej.
Ojcowie Kościoła – pisma Ojców bardzo często odwołują się do działań i istnienia Jezusa Chrystusa uważając je za oczywiste. Szczególne znaczenie posiadają jednak pisma Ojców Apostolski, tzn. tych, którzy żyli w czasach apostolskich lub w pierwszym pokoleniu po Apostołach. Są one bowiem najbliższe czasów życia ziemskiego Jezusa.
Pismo św. – Nowy Testament – najbliższe życiu Jezusa są listy św. Pawła. Paweł nie znał Jezusa przed paschalnego. Poznał Chrystusa po paschalnego, kiedy mu się objawił pod Damaszkiem. Świadectwa Pawła są o tyle ważne, że na początku był on przeciwnikiem chrześcijaństwa. Gdyby nie pewność istnienia Jezusa, nie głosiłby Dobrej Nowiny wszystkim ludziom. Ewangelie przekazują nam największą ilość faktów z życia historycznego Jezusa. O Ewangeliach i ich autorach wspominają również Ojcowie Kościoła. Wiele dzieł nie zachowało się do naszych czasów, wiemy jednak o ich istnieniu z innych pism Ojców Kościoła. Niektóre udało się w pewnej części zrekonstruować dzięki temu, że były one cytowane w innych dziełach. Nie zachowały się pierwopisy Ewangelii, tylko ich kopie pisane ręcznie. Zachowało się ok. 4000 kodeksów i ok. 700 papirusów, które odzwierciedlają w 80% Nowy Testament. Większe kodeksy mają swoje nazwy i numerację. W Stuttgarcie znajduje się instytut, który wydaje wersję krytyczną Pisma św., gdzie uwzględnione są wszystkie wersje jakie odnaleziono. Z takiego wydania krytycznego (w języku greckim) dokonuje się tłumaczeń na języki ojczyste. Istnieje również wydanie krytyczne Starego Testamentu w języku hebrajskim. Dopiero na początku XX w. zaczęto kwestionować historyczne istnienie Jezusa. Niektórzy protestanccy teolodzy (liberalni, m.in. Bultmann) zgłosili tezę, że Ewangelie zostały spisane jakiś czas po zmartwychwstaniu Jezusa. Przedstawiają one wiarę w Jezusa po paschalnego. Obraz ten został nazwany obrazem Jezusa paschalnego. Jeżeli chcemy poznać Jezusa przed paschalnego musielibyśmy uwolnić się od obrazu Jezusa po paschalnego. Bultamann dokonał rozróżnienia między Chrystusem historii, a Chrystusem wiary. Jest to słynna teza o demitologizacji Ewangelii. Ze strony katolickiej odpowiedzią na tą tezę był dokument Soboru Watykańskiego II Dei Verbum – Konstytucja Dogmatyczna o Objawieniu Bożym. Bultmann zakładał, że wiara nie dbała o historyczność. Jest to błąd, gdyż od początków chrześcijaństwa wiara była związana ściśle z historią i historia nie była nigdy pomijana. Bultmann rozumiał wiarę tak jak ją obecnie doświadczał. Protestanci wiarę uważali za ahistoryczną.
Szkoła historii form charakteryzowała się błędnym pojęciem wiary. Wiara miałaby oznaczać akceptację, przyzwolenie rozumu. Jest to zubożenie przyjęcia wiary. Nie można jej oddzielać od historii. Znakomicie opisuje to także w Dziejach św. Łukasz. Św. Piotr wygłaszając kazanie po zesłaniu Ducha Świętego odwołuje się do historii. Mówi o tym co sam zobaczył, usłyszał. Mówił o tym, że Jezus był wśród nich. Apostołowie świadczą o historii mówiąc o Jezusie. Dlatego nie można oddzielić wiary od historii, jak mówił Bultmann. Bultmann twierdził, że Apostołowie głosili tylko kerygmat, który był ukierunkowany na jakiś cel, jednak Ewangelia i Księgi Nowego Testamentu opisują, że Apostołowie przede wszystkim świadczyli o Jezusie. Byli świadkami. Słowo świadek, świadectwo, świadczyć pojawia się w Nowym Testamencie 150 razy. Kiedy Apostołowie wybierali następcę po Judaszu to wybrali świadka Jezus i Jego nauki. Świadek nie jest oderwany od historii. Świadek zaświadcza o tym, czego doświadczył. Jest zatopiony w historię. Św. Paweł pisze, że przekazał nam to, co przejął. Wiara jest zatem przekazem Kościoła (tradycja z łac. tradeo, ere, ivi itum). Bultmann twierdzi, że Ewangelie były zmieniane i poprawiane przez redaktorów pism wskutek czego są one zmitologizowane. Nie da się odczytać zawartej w nich historii przez zmitologizowanie. Dei Verbum twierdzi, że Ewangelie są pewnym źródłem historycznego życia Jezusa. Konstytucja ta ma świadomość istnienia dwóch autorów, ale autor ludzki pisał pod natchnieniem Ducha Świętego.
W NT są zawarte:
– słowa i czyny Jezusa
– poglądy Apostołów
– poglądy samych Ewangelistów
Na podstawie Ewangelii można dowiedzieć się co Jezus czynił, mówił, mimo że na początku wszystko było przekazywane ustnie, to przekaz zawarty w Ewangeliach jest prawdziwy. W tamtych czasach, obecnie również w tamtej kulturze, przekaz ustny był wiernie przekazywany, później spisany.
Świadomość deklaracyjna Jezusa
Można zauważyć, w oparciu o Ewangelię, że Jezus określa siebie jako osobę ze szczególnym posłannictwem Bożym. Jezus cztery razy przyznaje się do tytułu Mesjasza:
- Mt 11, 3nn – uczniowie Jana pytają się, kim jest; Iz 35, 5nn Jezus odpowiada uczniom posługując się proroctwem.
- Akceptacja wyznania św. Piotra pod Cezareą Filipową – Mt 16,16 i teksty paralelne
- Odpowiedź Jezusa w czasie oficjalnego procesu przed Kajfaszem – Mk 14, 61-62 oraz teksty paralelne
- Łk 4, 18nn – w synagodze w Nazarecie Jezus odczytuje proroctwo Izajasza i mówi, że te słowa wypełniły się w Nim.
Potwierdzenie Mesjańskiej godności Jezusa spotykamy wśród ludzi otaczających Jezusa:
- wśród Apostołów – J 1,43-46
- lud zwracał się do Jezusa jako Mesjasza: Mt 9,27; Mt 15,22; Mk10,47 – Syn Dawida, godność Mesjańska; faryzeusze dyskutowali na temat tego tytułu: Mk 8,11, Mt 12,38
- godność Mesjańska przez czynniki rządowe: Mk14,60; J 12, 10, Mk 15, 1 – z tytułu podawania się za Mesjasza zostaje wydany Piłatowi.
Oczekiwanie Mesjańskie było nacechowane czynnikami społeczno politycznymi. W oczekiwaniach Izraela Mesjasz miał być królem politycznym, miał wybawić lud od niewoli rzymskiej. Misja Chrystusa ma charakter nadprzyrodzony, a nie polityczno-społeczny. Jest to wyrażone przez użycie przez samego Jezusa innego terminu Mesjańskiego: Syn człowieczy (Dn 7, 13-14). Termin ten pojawia się w Ewangeliach synoptycznych aż 72 razy. Jezus więc nawiązuje do proroctwa Daniela i posługuje się tym terminem Mesjańskim. Cechą charakterystyczną tego terminu jest fakt, że występuje on tylko w Ewangeliach. W innych księgach nowotestamentalnych nie występuje ani razu. Świadczy to o tym, że termin ten używał Jezus, a nie został on mu ukuty przez młody Kościół. Termin ten Jezus używał zawsze w 3 osobie liczby pojedynczej. Termin ten można przedstawić w 3 ujęciach:
- godność ta niesie za sobą coś więcej niż Pan szabatu, coś więcej niż Jonasz i Salomon
- Syn Człowieczy identyfikuje się ze Starotestamentowym cierpiącym sługą Jahwe (Mk 10, 33; 14, 21)
- misja Syna Człowieczego ma charakter eschatologiczny np. Łk 22,69;Mk 13,26
Jak widać wyrżnie Jezus izoluje się od wizerunku mesjasza politycznego, a utożsamia się z moralnym.
Słowa i czyny Jezusa Chrystusa możemy znaleźć wypowiedzi Jezusa w Ewangeliach:
- substytucyjne – coś co się stawia w miejsce drugiego np. Jezusa stawia się w miejsce Boga prawodawcy;
- porównawcze – porównujące siebie z Bogiem lub instytucjami religijnymi wskazując swoją wyższość np. „Ja i Ojciec równi jesteśmy”, „tu jest coś więcej niż świątynia”, z wypowiedzi Jezusa wynika, że nie jest tylko człowiekiem, czy aniołem, lecz jest równy Ojcu, czyli jest Bogiem.
Stąd narodził się dogmat o Trójcy Świętej. Dogmat ten jest wspólny dla wszystkich religii chrześcijańskich.
Świadomość Jezusa:
- Jezusa ma świadomość osoby ponadludzkiej. Deklaruje, że jest więcej niż Jonasz, niż Salomon, niż świątynia. Jest Panem szabatu. Jezus posyła aniołów.
- Jezus ma świadomość religijnej władzy prawodawczej. Chrystusa stawia się na równi ze starotestamentalnym prawodawcą, czyli Bogiem.
- Ma świadomość władzy odpuszczania grzechów. Według przeświadczenia religii mojżeszowej grzechy może odpuszczać tylko Bóg. W Ewangeliach wyraźnie Jezus odpuszcza grzechy Łk 7, 36.
- Jezus działa cuda we własnym imieniu. W Starym Testamencie cuda dokonywane były w imię Boże. Natomiast Jezus sam dokonuje cudów Mt 8, 7; 8, 3; Mk 5, 41; Jezus może przekazywać tę moc Apostołom.
- Jezus ma świadomość religijnej władzy sądzenia. Deklaruje, że Syn Człowieczy przyjdzie w chwale z aniołami i odda każdemu za swoje czyny.
- Jezus ma świadomość wyjątkowego stosunku do Boga. Ma świadomość przebywania w Ojcu, jedność z naturą Ojca. Czyni rozróżnienie i nigdy nie porównuje się do ludzi J 20, 17;
- Świadomość Boskiego Ja Jestem Wj 3, 14. Jezus posługuje się tym imieniem w stosunku do siebie.
- Jezus oczekuje w stosunku do siebie relacji religijnej. Jezus nie tylko wskazuje, że jest Mesjaszem, ale mówi Apostołom, że jest Synem Bożym, tzn. jest równy Bogu.
Jezus posiada świadomość deklaracyjną: świadomość mesjańską i świadomość synostwa Bożego. Tzw. teksty Janowe znajdują się Mt 11, 27 i Łk 10,22.
Wiarygodność Jezusa Chrystusa
Na temat wiarygodności deklaracji Jezusa na swój temat mogą być trzy możliwości.
- Jezus specjalnie wprowadzał w błąd słuchaczy.
- Jezus był nieświadomy tego co mówi np. był chory psychicznie
- Jezus zawsze mówił prawdę.
Tylko jedna możliwość jest prawdziwa, ponieważ wyklucza inne. Istnieją dwie metody sprawdzenia negatywne i pozytywne. Aby przeprowadzić analizę prawdomówności Jezusa należy:
- zbadać osobowość Jezusa na podstawie Ewangelii,
- rozpatrzyć walor.
Ewangeliści nie koncentrowali się na opisie osobowości, czy wyglądu Jezusa. Można je odczytać gdzieś na marginesie przy okazji opisów lub na zasadzie dedukcji. Na tej drodze możemy się dowiedzieć, że Jezus był człowiekiem sprawnym, zdrowym, znosił też cierpienia w czasie męki. Jego codzienne życie było proste i pozbawione wygód. Pochodził z ubogiej rodziny, więc nie miał środków na wystawne życie. Wystawiany był na wiele niebezpieczeństw, takich jak intrygi, pomówienia. Mimo takiego życia Jezus jest życzliwy i okazuje dobroć. Przyjmuje dzieci, opiekuje się chorymi, żal mu głodnych, współczuje wdowie, płacze nad Łazarze, wczuwa się w sytuację Nikodema. Jezus jest więc życzliwy, otwarty, współczujący, dobry itp. Te cechy harmonijna równowaga w zachowaniu wykluczają jakąkolwiek chorobę lub zaburzenie czy melomanię. Czasem wycofuje się w cień np. gdy ludzie chcą obwołać Go królem. Jezus jest osobą obdarzoną niezwykłą mądrością. Kiedy przyglądamy się życiu Jezusa widzimy wielką mądrość. Wielokrotnie w polemice z uczonymi w Piśmie i faryzeuszami wykazuje niezwykłą inteligencję. Nauczając ludy mówi o egzystencjalnych problemach człowieka. Z Ewangelii czerpana jest wiedza przez kulturę zachodnią nawet w czasach współczesnych. Jezus nie skończył żadnej szkoły rabinackiej, studiów itp. Jego mądrość nie pochodzi od ludzi. Jezus niczego nie poprawia i odwołuje. Wszystko co mówi, mówi w sposób ostateczny. Życie etyczne, w którym nie ma miejsca na grzech jest udziałem Jego życia. Sam Jezus jest bez grzechu. Setnik w czasie śmierci Jezusa mówi: Ten był człowiekiem sprawiedliwym. Sprawiedliwy w Biblii oznacza święty (termin święty zarezerwowany jest dla Boga). W Jezusie nie ma wad, ale w miejscu wad są cnoty. Jezu nie przebywa żadnych burz, zmagań. Taka postawa stoi w sprzeczności z hipotezą jakoby Jezus mógł świadomie wprowadzać w błąd. Cuda są potwierdzeniem wiarygodności słów Jezusa. Jezus mówi, że nawet jeżeli nie chcemy wierzyć słowom Jego to wierzmy Jego znakom. W czasie uzdrowienia paralityka na noszach deklaruje, że ma władzę odpuszczania grzechów. Uzdrowienie jest potwierdzeniem tej deklaracji. Cuda są często potwierdzeniem Jego nauki. Wyrzuca miastom np. Betsaidzie i Korozain, że pomimo cudów nie nawróciły się. Cuda są powodem nawróceń, wielbienia Boga, ale czasem są powodem zawiści, zazdrości, zwłaszcza ze strony faryzeuszów. Opis Ewangelii jest prosty, nie posiada ubarwień, patosu. Oczywiście cuda były działane ze względu na dobro, a potwierdzenie nauki jest tylko jednym aspektem cudu.
Cuda Jezusa
W Ewangeliach mamy opisanych 38 cudów, z czego 17 to uzdrowienia fizyczne, 9 cudów nadprzyrodzonych, 5 cudów psychicznych, 4 cuda nad wolą przeciwników np. jak miał być strącony ze skały, a on przeszedł między nimi, i 3 cuda wskrzeszenia. Najwięcej cudów spotykamy u św. Łukasza, a najmniej u św. Marka. Najwięcej cudów własnych nie spotykanych u innych Ewangelistów znajdujemy u św. Jana. Cuda są przyczyną wiary u innych, bądź też pod wpływem cudów faryzeusze irytowali się. Z punktu widzenia teologii Jezus ma świadomość mesjańską. Również z tego powodu, że wypełnia zapowiedzi Starego Testamentu. Głównym argumentem potwierdzającym świadomość Jezusa Chrystusa (samoświadomość) jest Jego zmartwychwstanie. Niektórzy uważają zmartwychwstanie za mit. Mit jest ahistoryczny. Miał miejsce przed czasem, gdzieś poza czasem. Mit opisuje postacie fikcyjne. Zmartwychwstanie posiada opis ludzi, którzy rzeczywiście żyli oraz lud ten jest osadzony w czasie. Zmartwychwstanie Jezusa jest różne od wskrzeszenia córki Jaira bądź Łazarza. Oni powrócili do życia sprzed śmierci i śmierć ich nie ominęła. Jezus zmartwychwstając więcej nie umiera. Śmierć nie ma nad nim władzy. Jest to jedyne takie zmartwychwstanie. Zmartwychwstanie opisują wszystkie cztery Ewangelie. Jest to podstawowa prawda wiary co do której nigdy Kościół nie miał wątpliwości. Na zmartwychwstaniu opiera się nasza wiara. Opisy Ewangelistów świadczą, że Jezus zmartwychwstał cieleśnie (np. w ukazaniu się św. Tomaszowi). Jezus ukazuje to samo ciało okaleczone podczas męki. Dokeci (z gr. dokein – odcinać) uważali, że Jezus miał ciało pozorne. Już za czasów św. Jana pojawili się dokeci, dlatego pisze on w Ewangelii o realności ciała. Św. Jan podkreśla, że jest to ciało z krwi i kości. Po zmartwychwstaniu Jezus ma ciało uwielbione. Jezus na brzegu znika uczniom sprzed oczu. Przychodzi do wieczernika mimo drzwi zamkniętych. Jezus posiada ciało, które już umrzeć nie może.
Dowody na zmartwychwstanie Chrystusa:
- Podstawowym dowodem na zmartwychwstanie jest pusty grób.
- Drugim argumentem są Chrystofanie.
- Kolejnym argumentem jest wiara Kościoła
Eklezjologia
Po uzasadnieniu tezy chrystologicznej rodzą się dwa zasadnicze pytania: czy Jezus Chrystus zamierzał zapewnić swojemu dziełu i swojemu posłannictwu jakiś określony sposób trwania i docierania do ludzi wszystkich czasów? oraz drugie:, jaką formę organizacyjną przewidział dla swojego dzieła.
Różnica między eklezjologią dogmatyczną a fundamentalną polega na tym, że ta pierwsza zainteresowana jest treścią wiary na temat Kościoła druga natomiast wiarygodnością tzn. zajmuje się przede wszystkim początkiem Kościoła jego pochodzeniem od Chrystusa, jego zewnętrzną organizacją jego autorytetem i zakresem władz.
Określenie Kościoła
Od czasu reformacji, która wywołała żywą dyskusję na temat wiarygodności Kościoła, teologowie katoliccy podejmowali polemikę z protestantami w tym celu kard. Robert Bellarmin SI opracował klasyczną definicję Kościoła: „Kościół jest tylko jeden nie dwa, i ten jeden prawdziwy jest zgromadzeniem ludzi, złączonych razem przez wyznawanie tej samej wiary chrześcijańskiej, przez uczestnictwo w tych samych sakramentach św., pod rządami prawowitych pasterzy a szczególnie jednego na ziemi zastępcy Chrystusa bp Rzymskiego”. Słabością tego określenia jest skupienie się na elementach zewnętrznych, co jest zrozumiałe, gdy przypomnimy sobie, że protestanci zanegowali widzialny i organizacyjny wymiar Kościoła Chrystusowego. Definicja przetrwał aż do Soboru Watykańskiego II, który nie podją się próby wypracowania ostatecznej definicji Kościoła.
Obrazy Kościoła w Piśmie św.
Owczarnia Boża – Chrystus nazywa siebie Dobrym Pasterzem, który żywi, otacza opieką dokonuje odkupienia i prowadzi całą wspólnotę wiernych do jednej owczarni. Także apostołowie posługują się obrazem owczarni. Są świadomi, że Chrystus powierzył im działania pasterskie. Zadania pasterza stosunku do całego Kościoła otrzymał bp Rzymu (papież).
Rola uprawna – „Jest Kościół rolą uprawna, czyli rolą Bożą a niebieski rolnik zasadził go jako winnicę wybraną” (KK 6). Winoroślą prawdziwą jest Chrystus, który tym, co w nim trwają, użycza wszelkiej urodzajności i owocności.
Krzew winny – w którym Chrystus jest szczepem a ludzie gałązkami (latoroślami). W porównaniu powyższym akcent jest położony na organiczny sposób zjednoczenia z Chrystusem. „ Kto trwa we mnie a ja w nim ten przynosi owoc obwity” (J 15, 5). W świetle tego obrazu tajemnica Kościoła rozumiana jest jako ścisłe zjednoczenie z Bogiem.
Budowla Boża – Kościół nazwany jest budowlą Boża, a Pan porównał siebie do kamienia węgielnego, czyli fundamentu. Na tym fundamencie Apostołowie budują Kościół. Kościół jest Chrystusowy i nie może być inny. Chrystus jest jego fundamentem, od Niego Kościół bierze moc i swoją spójność. Apostołowie budują Kościół, ale czynią to nie dzięki własnej mocy, lecz dzięki mocy Chrystusa. Tylko On jest fundamentem i nikt go nie może zastąpić.
Oblubienica Baranka – „Kościół nazywany jest nieskalaną oblubienicą niepokalanego Baranka, (Ap 19, 7), którą Chrystus umiłował i wydał samego siebie za nią, aby ją uświęcić” (KK 6). W myśl, których Chrystus umiłował Kościół jak swoją oblubienicę, złączył go nierozerwalnym więzłem, żywi go i pielęgnuje pragnąc, aby Kościół pozostałym Mu wierny. Kościół jest już oblubienicą Chrystusa zaś wierni powinni robić wszystko, aby dochować swojej wierności Chrystusowi, który kocha miłością oblubieńczą i zazdrosną. Zdrada wobec Chrystusa Oblubieńca jest podobna do cudzołóstwa, zaś wszelki grzech jest drogą do niewierności.
Określenie syntetyzujące, ukazujące Kościół jako realitas complexa:
„Wyposażona zaś w organy hierarchiczne społeczność i zarazem mistyczne ciało Chrystusa, widzialne zrzeszenie i wspólnota duchowa, Kościół ziemski i Kościół bogaty w dary niebieskie – nie mogą być pojmowane jako dwie rzeczy odrębne, przeciwnie tworzą one rzeczywistość złożoną (realitas complexa), która składa się z pierwiastka Boskiego i ludzkiego” (KK 8)
Definicja Bellarmina podkreśla jedność Kościoła i zwraca uwagę na wymiar ziemski Kościoła. Definicja Soboru Watykańskiego II zawiera dwa aspekty: widzialny i duchowy, z których Kościół się składa. Definicja zawiera trzy pary pojęć:
- Społeczność i mistyczne Ciało Chrystusa
- Widzialne zrzeszenie i duchowa wspólnota
- Kościół ziemski i Kościół bogaty w dary duchowe.
Pojęcia te wyrażają dwa aspekty Kościoła: ziemski i niebieski, ale w jednej rzeczywistości Kościoła. Kościół jest realnością złożoną – jest jedną rzeczywistością, ale złożoną. Jest tu pewna analogia do uni hipostatycznej Jezusa Chrystusa. Jezus był jedną osobą (rzeczywistością) złożona z dwóch natur Boskiej i ludzkiej podobnie jak Kościół.
Inne określenia na Kościół to Lud Boży. Określenie to spotykamy w ST, gdzie naród Izraelski określa się tym mianem, aby określić swoja odrębność i jedność w stosunku do pogan. Określenie Lud Boży spotykamy w NT dla określenia Kościoła. Po raz pierwszy zostało to użyte przez św. Jakuba w Dz 15, 14. Określenia tego następnie używa św. Paweł i św. Piotr w Listach. Określenie Lud Boży jest najczęściej używane i najpopularniejsze w wieku XX. Najczęściej tym określeniem posługiwał się Sobór Watykański II. Określenie Lud Boży ściśle związane jest z przymierzem ST i pierwszym Ludem Bożym. Sobór bardzo często używa również terminu Ciało Chrystusa na określenie Kościoła. Spotykamy to określenie w listach św. Pawła, np. 1Kor 12,12; Ef 1,22.
W NT Kościół określany jest mianem Ciała Chrystusa, my określamy Kościół mianem mistycznego Ciała Chrystusa. Stosujemy ten termin dla pewnego rozróżnienia. Ciało Chrystusa możemy rozumieć przez:
- Samą osobę Jezusa, który chodził po ziemi, a obecnie siedzi po prawicy Ojca
- Kościół
- Eucharystię – realna obecność Jezusa w chlebie.
Dawniej określenie mistyczne Ciało Chrystusa stosowano w określeniu do Eucharystii, a Ciałem Chrystusa określano Kościół. W wyniku kwestionowania realnej obecności Jezusa w Eucharystii na przełomie IX-XI w. terminy te zmieniły desygnaty i tak jest do dziś. Ciało Chrystusa to Eucharystia a mistyczne Ciało Chrystusa to Kościół.
Unia hipostatyczna a Kościół
W Jezusie Chrystusie obecne są dwie natury Boska i ludzka. Te dwie natury są zjednoczone w jednej Osobie stąd nazwa unia hipostatyczna (unia osobowa). Należy rozróżnić dwa terminy osoby (termin filozoficzny) i osobowość (termin psychologiczny). Na mocy tego zjednoczenia każdy, kto spotykał Jezusa spotykał Boga. Każdy, kto widzi Jezusa widzi Boga. Jezus dzięki swojemu człowieczeństwu miał charakter sakramentalny (widzialne człowieczeństwo, niewidzialne Bóstwo). Kościół podobnie jak Chrystus posiada strukturę sakramentalną (widzialną i niewidzialną). Skoro Chrystus jest prasakramentem to i Kościół jest widzialnym narzędziem niewidzialnej Łaski Bożej, dlatego Sobór Watykański II mówi:
„Kościół jest w Chrystusie niejako sakramentem, czyli znakiem i narzędziem wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego„ (KK 1). Określenie „niejako” użyte w definicji ma na celu odróżnienie sakramentu liturgicznego od sakramentu, którym jest Kościół.
Definicja sakramentu widzialny znak niewidzialnej łaski jest zubożona. Mówi tylko o znaku a nie mówi nic o działaniu. Dlatego SW II dodaje, że Kościół jest sakramentem, czyli widzialny znakiem i narzędziem. Każdy sakrament jest narzędziem i znakiem. Dlatego praktycznie każdy chrześcijanin jest ambasadorem Boga.
Dodatek Apologetyczny:
Dlaczego sporządzamy wizerunki Boga (najczęściej Jezusa Chrystusa)? Według ST i przykazania Izraelitom nie wolno było sporządzać wizerunku Boga. To przykazanie przejęli muzułmanie. Chrześcijanie nie mają tego rodzaju przykazania w wyniku Wcielenia: „Kto Mnie zobaczył, zobaczył i Ojca”.
Kościół określany jest mianem ecclesia. Grecki termin ecclesia był użyty w Septuagincie (LXX) dla oddania hebr. terminu, quahal (kahal). Grecki termin ecclesia został przejęty przez łacinę. Termin hebr. używany był na określenie wspólnoty, zgromadzenia, grupy społeczności. Z języka grec. termin ten wywodzi się z czasownika kaleo (zwoływać). Mateusz używa ten termin trzy razy. Więcej w Ewangelii termin ten nie jest używany. Częściej używany jest przez św. Pawła, Dz 25 i Ap 20. Termin ecclesia sugeruje, że Kościół jest zgromadzeniem, społecznością, zebraną, skrzykniętą, zwołaną przez Boga.
Termin ecclesia ma potrójne znaczenie:
- aktualne, doraźne zgromadzenie wiernych w celach liturgicznych (1Kor)
- jako Kościół lokalny (dzisiejsza diecezja) np. Dz 8,1
- jako Kościół powszechny, całość, uniwersalny np. Mt 16,18
W wielu językach nazwa Kościół wywodzi się z łac. ecclesia, w innych językach wywodzi się z przymiotnika gr. kyriake (Pański) – także w j. słowiańskim.
Ustanowienie Kościoła
Poprzez wieki istniało przeświadczenie, że Kościół został utworzony przez Jezusa Chrystusa. Nikt nie miał wątpliwości, co do tego. Dopiero reformacja przyniosła wątpliwości, co do ustanowienia Kościoła. Kościół musiał odpowiedzieć na stawiane pytania. Odpowiedź na to pytanie nie jest proste Biblia nie podaje jednoznacznie momentu, kiedy Chrystus ustanowił Kościół. Słowo Kościół pojawia się w Ewangeliach tylko 4 razy. Niektórzy twierdzą, że Chrystus przyszedł założyć tylko Królestwo Boże, a powstał Kościół. Zastanówmy się nad różnicą między Kościołem a Królestwem Bożym. Podstawy:
- Nauczanie Jezusa o Królestwie Bożym
- Nakreślenie pewnych struktur religijnych np. powołanie Apostołów
- Zawarcie nowego przymierza na Kalwarii i jego antycypacja (uprzedzające urzeczywistnienie) w czasie ostatniej wieczerzy.
Idea Królestwa Bożego wywodzi się ze ST. W Starym Testamencie Królestwo Boże opierało się na idei wybrania jednego narodu przez Boga, a celem było zbawienie mesjańskie. Można wyróżnić 3 podstawy narodu wybranego:
- Przymierze Boga z Abrahamem
- Przymierze na Synaju
- Teokracja Izraela
Królestwo Boże w przekonaniu Izraelitów łączy się ze zbawieniem, czyli królowaniem Boga. Królestwo to miało się jednak rozciągać na pogan – na cały świat. Kiedy Chrystus się zjawił ludzie pragnęli, aby został królem i uwolnił ich od panowania rzymskiego. Chrystus wykorzystał oczekiwanie ludzi na królestwo i głosił Królestwo niebieskie. U św. Łukasza termin Królestwo Boże pojawia się 50 razy, u Mateusza – 51 razy, a u Marka – 39 razy. Termin ten stopniowo zanika i w Dz występuje tylko 4 razy. Jan Chrzciciel już zapowiadał przyjście Królestwa Bożego. Jezus wielokrotnie głosi je np. rozsyłając uczniów, nauczając. Po zmartwychwstaniu Jezus ukazując się uczniom głosi Królestwo niebieski. Co więcej Jezus przedstawia Królestwo niebieskie jako coś ważnego: „starajcie się najpierw o Królestwo Boże”.
Wyjaśnienie Królestwa Bożego można zestawić w dwie pary pojęć:
- eschatologiczno-doczesna
- duchowo-empiryczna
Królestwo Boże w sensie eschatologicznym. W sensie eschatologicznym o Królestwie Jezus mówi np. w czasie kazania na górze, o raz w innych fragmentach. Jednak Jezus mówi też o królestwie w sensie doczesnym nie umniejszając sensu doczesnego. Obraz, jakim się posługuje Jezus np. ziarna, zaczyn, itp. najlepiej wyjaśniają sens doczesny i eschatologiczny. Królestwo już jest, ale ujawni się w pełni w czasach eschatologicznych.
Królestwo Boże o charakterze duchowym. Jezus odrzuca mylne pojęcia na temat królestwa jako politycznego panowania. Nie dbał również o sprawy ziemskie tak jak o duchowe. Sam Jezus powiedział, że Jego królestwo nie jest z tego świata (J 18,36).Z drugiej strony nie można odrzucić jej widzialnego charakteru. Jezus mimo ze nie dbał o sprawy ziemskie, to w całości wypełniał Prawo. Silny jest charakter sakramentalny Królestwa np. Jezus ustanawia chrzest, eucharystię, uzdrawia przez dotyk. Bramą do Królestwa jest obrzęd chrztu. Opisy Królestwa, jakie stosuje Jezus odnoszą się do rzeczywistości widzialnej np. perła, ziarno itp. Uczniowie i apostołowie są rzeczywistością widzialną nawet nauczanie Jezusa dało się wysłuchać, spisać itp. Dlatego Królestwo ma zarówno wymiar empiryczny jak i duchowy.
Królestwa Bożego nie można utożsamiać z Kościołem. Kościół pokrywa się z rzeczywistością Królestwa Bożego, ale nie jest z nim tożsame. Kościół jest zaczątkiem, początkiem Królestwa Bożego, ale Królestwo jest obszerniejsze od Kościoła. Królestwo Boże to miłość, pokój, sprawiedliwość itp. Tam gdzie panują te cnoty tam jest Królestwo Boże. Kościół jest nowym narodem wybranym, dlatego tak jak naród Starego Przymierza miał uczestnictwo w Królestwie Bożym tak Kościół ma uczestnictwo w Królestwie Bożym. W przekonaniu samych Izraelitów, Królestwo Boże miało się rozszerzać na inne narody. To rozszeżenie wypełniało się w uczestnictwie Kościoła w Królestwie Bożym.
Społeczna Struktura Kościoła
Omówione zostaną dwie struktury:
- Apostolat
- Prymat
Apostolat (urząd apostolski)
Jezus powołał apostołów (apostolo – z grec. posłany) w liczbie12. Powołał ich na początku swojej publicznej działalności. Przez czas pobytu ziemskiego przygotował apostołów do pełnienia misji, jaka będą pełnić po Jego odejściu. Jezus udzielił im władzy (uprawnienia) oraz nałożył obowiązki: nauczania, uświęcania, pasterzowania. Przez władzę, czyli pewne uprawnienia apostołowie mają uprawnienia do sprawowania rzeczy świętych. Pseudo Dionizy Areopagita użył terminu hierarchia w odniesieniu do władzy przekazywanej przez kolegium apostołów. Termin wywodzi się z j. greckiego heros arche – święta władza. Obecnie termin ten jest inaczej rozumiany jako pewna gradacja np. hierarchia wartości, stopni wojskowych. Pierwotnie jednak oznacza świętą władzę. Termin święty można rozumieć w sposób:
- ontyczny – odnosi się tylko do Boga jako doskonałości bez braków
- moralny – ktoś, kto się odznacza świętością, doskonałością cnót
- funkcjonalny – można odnieść do osób, funkcji czy procesów mających kontakt z sacrum, łaską, uświęceniem; ukierunkowane na pośredniczenie w rzeczach świętych
Właśnie władzę świętą należy rozumieć w sensie funkcjonalnym tak samo bp Rzymu – Ojciec Święty. Kościół można rozumieć w trzech płaszczyznach świętości; we sensie ontycznym (obecność Boga), moralnej (świętość moralna człowieczeństwa Jezusa Chrystusa, oraz licznych świętych) oraz funkcjonalnej. Mt 18,18 – „Zaprawdę powiadam wam: cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a cokolwiek rozwiążecie na ziemi będzie rozwiązane w niebie”. Władza wiązania i rozwiązywania nakłada pewne obowiązki lub zwalnia od nich. Jest to władza podparta sankcją nadprzyrodzoną. Jest to władza dotycząca rzecz świętych. Nadanie władzy odbywa się w momencie Wniebowstąpienia Jezusa. Jest to tzw. wielki nakaz misyjny. Mamy to nadanie władzy Mt 28, 18-20. Nadanie władzy odbywa się w sposób zwyczajny. Jezus poleca uczniom, aby nauczali wszystkich. Poleca także, aby chrzcili. Chrzest ma być narzędziem uświęcenia. Jest to, więc nakaz uświęcania. Dalej Jezus wymaga zachowywania nauki, pewnych postaw. Stąd w teologii mówi się o trzech obowiązkach uczniów na wzór Chrystusa: nauczania, uświęcania i pasterzowania. Ma to związek z potrójną funkcją Jezusa: prorocką (nauczanie), kapłańską (uświęcania) oraz królewska (pasterzowania). W ST właśnie przez namaszczenie olejami spełniają się te trzy funkcje: proroka, kapłana, króla. Każdy poprzez chrzest uczestniczy w tej misji Chrystusa, ale w inny sposób.
Powinno się mówić kapłaństwo powszechne czy wspólne?
Tłumaczenie łacińskie precyzyjnie oznacza kapłaństwo wspólne, a nie powszechne. Dlatego powinniśmy używać terminu kapłaństwa wspólnego, w który każdy z nas przez chrzest uczestniczy (przez wszczepienie w kapłaństwo Chrystusa). Oczywiście należy odróżnić kapłaństwo wspólne od sakramentalnego zwany kapłaństwem święceń. Kapłaństwo święceń nazywane jest kapłaństwem służebnym. Nie jest to różnica ilościowa, lecz jakościowa. Jest to zupełnie inny rodzaj kapłaństwa – tamten na mocy chrztu, a ten na mocy święceń. Nakaz misyjny zapewnia o obecności Chrystusa aż do końca świata, czasów. Inni ewangeliści podobnie przekazują owy nakaz misyjny. Św. Łukasz dodaje, że uczniowie maja być świadkami. Dz opisują nauczanie Kościoła przez apostołów pomimo sprzeciwów i trudności. Św. Piotr naucza mimo tego ze zabronił mu tego Sanhedryn. Apostołowie również pełnia funkcję uświęcania: udzielają chrztu, gromadzą ludzi na łamaniu chleba. Władza pasterska wyraża się np. w soborze Jerozolimskim, upominaniu (np. przez listy) czy wykluczanie ze wspólnoty Kościoła.
Prymat
Termin prymat wywodzi się od łac. primus – pierwszy. W Kościele termin ten odnosi się do św. Piotra i jego następców będących biskupami Rzymu. Oznacza pierwszeństwo biskupa Rzymu. W Piśmie św. znajdujemy zapowiedź oraz przekazanie prymatu apostołowi, św. Piotrowi. Zapowiedź przekazania prymatu znajdujemy w Mt 16,16nn. Pan Jezus obiecuje św. Piotrowi przekazanie władzy. Piotr ma być opoką, skałą, fundamentem. Piotr ma również otrzymać klucze królestwa. Klucze są symbolem władzy, dlatego jest to władza kluczy. Po trzecie Jezus zapowiada władze wiązania i rozwiązania w znaczeniu nadprzyrodzonym. Przekazanie prymatu św. Piotrowi znajdujemy w J 21,15 nn. Mamy do czynienie z trzykrotnym wyznaniem miłości św. Piotra, ale również potrójny nakaz: „paś baranki (owce) moje.” Jezus przekazuje uprawnienia pasterskie św. Piotrowi.
Dodatkowe racje przemawiające za prymatem obdarzonym przez Jezusa. Pierwsze to zmiana imienia z Szymona na Kefas (Kefas- skała). Imię to zapowiada pełnioną funkcję przez Piotra i tylko przez Piotra. Tylko Piotr wśród apostołów ma zmienione imię. Jezus modli się o umocnienie w wierze dla św. Piotra (Lk 22. 23-33). Jezus modli się o umocnienie dla Piotra, aby i on mógł umacniać innych. Po trzecie szczególne miejsce Piotra w kolegium apostolskim i w Kościele. Świadczy o ty fakt, że jest on wymieniony w ewangeliach 114 razy, a w Dz 57 raz. Św. Jan w ewangeliach wymieniony jest 38 razy a inni apostołowie rzadziej.
Sukcesja Apostolska i Prymat
W Ewangeliach w słowach Jezusa nie ma bezpośredniego pouczenia, który by wprost mówił o tym zagadnieniu. Mimo to w Kościele od samego początku istnieje przekonanie o sukcesji np. wybór Macieja na miejsce Judasza i działalność św. Pawła, który został apostołem po ziemskim życiu Chrystusa. W Dz znajdujemy wiele tekstów dotyczących zakładania wspólnot kościelnych i ustanawiani kapłanów, biskupów, diakonów. Uzasadnienie sukcesji czerpiemy pośrednio ze słów Jezusa: „Idźcie na cały świat i głoście ewangelie wszelkiemu stworzeniu”, „Ja będę z wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata”. Ponieważ wszyscy jesteśmy śmiertelni Apostołowie nie mogli głosić Ewangelii do skończenia świata. Stąd wynika jasna potrzeba przekazania funkcji. Pośrednio można to uzasadnienie znaleźć również w wydarzeniu ustanowienia Eucharystii, gdzie Jezus poleca czynić to na pamiątkę ilekroć uczniowie będą się spotykać. Podobnie ma się sukcesja związana z prymatem. Piotr został ustanowiony skałą, na której ma być zbudowany Kościół, którego bramy piekielne nie przemogą. Ponieważ Kościół trwa potrzebny jest fundament (skała) tego Kościoła. Po Piotrze kolejno papieżami byli Linus, Klet, Klemens.
Miejsce sprawowania urzędu Papieża.
Dlaczego Rzym jest stolicą i wiedzie prym nad innymi biskupstwami? Już Piotr przebywał w Rzymie skąd pisał listy. Wiele pierwszych dzieł pozabiblijnych wskazuje na wyjątkowość Rzymu w Kościele. Również badania archeologiczne dostarczają nam wiele informacji. Odkryto, że bazylika św. Piotra i Pawła została zbudowana na cmentarzu pogańskim, gdzie znaleziono grup św. Piotra z napisem „ Tu leży Piotr”. Autorytet papieża jest uwydatniony w sporze w Koryncie, gdzie głos zabrał Klemens ówczesny papież, mimo że żył jeszcze św. Jan apostoł. Już wtedy uważano głos papieża za rozstrzygający i ostateczny. Kolejny spór dotyczył świętowania Wielkanocy. Ostatecznie głos zabrał w tej sprawie papież Wiktor I, który powiedział, że jeżeli, ktoś nie posłucha jego zarządzenia, które jest zarządzeniem całego Kościoła zostanie wykluczony. Kolejny spór dotyczył chrztu heretyków. Zastawiania się nad ważnością tych chrztów i czy trzeba jeszcze raz chrzcić. Papież Stefan I zalecił, że nie trzeba chrzcić tylko nałożyć pokutę i przyjąć do Kościoła. Zalecenie papieża było ostateczne, mimo że wersja ponownego chrztu miała wielu zwolenników. Rzym był ważnym miejscem, gdzie wędrowały ważne postacie i znane postacie np. Polikarp. Do Rzymu zgłaszano postulaty, prośby. Do Rzymu odwoływano się jak do instancji najwyższej. Rzym nie może być przez nikogo sądzony.
Istota władzy prymacjalnej i jej zakres
Nauka dotycząca tego zagadnienia została określona na Soborze Watykańskim I w dokumencie Pastor aeternum w roku 1870. Zbiór dokumentów Kościoła – Dentziger – tłum. polskie Breviarium fidei. Kościół wydając dokument zawsze wydaje dwie części: pierwszą pozytywną (opis zagadnienia, potwierdzenie) oraz negatywną (tzw. kanon). Część negatywna jest streszczeniem części pozytywnej. Sobór Watykański II miał cel pastoralny, a nie doktrynalny (nie ogłosił żadnego dogmatu), dlatego nie miał tego charakteru. Inne sobory tak wydawały dokumenty.
Dokument Pastor aeternum wymienia cechy prymatu:
- Władza sądownicza – papież ustala prawa, wykonuje władzę sądowniczą oraz egzekwuje to prawo.
- Władza najwyższa– w dziedzinie religijnej nie ma innej wyższej władzy na ziemi. Sobór ma taka sama władzę, równoległą.
- Władza pełna sama z siebie – papież z racji pełnienia swego urzędu posiada pełnie władzy jurysdykcyjnej.
- Władza powszechna – papieżowi przysługuje najwyższe miejsce w Kościele z racji miejsca, spraw i osób.
- Władza zwyczajna – papież jest właściwy podmiotem tej władzy. Może os wysłać w różnych sprawach swojego legata, który posiada w tym momencie władzę delegowaną.
- Władza bezpośrednia – papież może korzystać ze swojej władzy w stosunku do miejsc i osób zwracając się w sposób bezpośredni bez zwracania się do innych władz np. biskupa, opata, przełożonego.
- Władza biskupia – władza związana z pełnieniem urzędu biskupa Rzymu.
Kolegialność władzy w Kościele
Także kolegium biskupów posiada władzę najwyższą w Kościele. Piotr był członkiem kolegium apostolskiego, którego kontynuatorem jest kolegium biskupów. Każdy biskup w danym mieście (diecezji) ma najwyższą władzę w tym miejscu. Natomiast wszyscy biskupi, kiedy zgromadzeni są na soborze to posiadają zakres władzy równej papieżowi. Sobór zawsze jest zwoływany w łączności z papieżem. Kwestiami związanymi z posługą biskupów zajął się Sobór Watykański II. Włączenie do kolegium biskupów następuje poprzez:
- Konsekrację biskupią.
- Przez trwanie we wspólnocie z głową i członkami kolegium biskupiego.
Od samego początku Kościoła jasny był charakter omawianego zagadnienia. Z jednej strony konieczności chrztu i Kościoła do zbawienia i z drugiej strony powszechna wola zbawcza Boga. Wyraziło się to w postaci określeni w Kościele: Extra ecclesiam Nulla salus (Cyprian z Kartaginy)
Dlatego możliwe było uznanie pragnienia chrztu bądź nieświadomości niezawinionej. Zagadnienie to zostało omówione na Soborze Watykańskim II. Kościół jest określony mianem sakramentu – jest znakiem widzialnym Boga. Dokument soborowy mówi o dwóch rodzajach ludzi: przynależnych lub przyporządkowanych. Z tej racji, że jest każdy jakoś powiązany z Jezusem. Kościół jest konieczny do zbawienia. Kościół jest znakiem i narzędziem zbawienia.
Schemat przynależności i przyporządkowania do Kościoła
Przynależność
Przyporządkowanie
ludzkość
Do Kościoła można przynależeć (być wcielonym) w sposób pełny lub niepełny.
Do społeczności Kościoła wcieleni są w pełni ci, którzy:
- Mając Ducha Chrystusowego (Rz 8,9-10)
- w całości przyjmują przepisy Kościoła
- i wszystkie ustanowione w nim środki zbawienia
- w jego widzialnym organizmie pozostają w łączności z Chrystusem polegających na więzach:
- wyznania wiary
- sakramentów
- zwierzchnictwa kościelnego
- wspólnoty (comunio)
W tradycyjnych definicjach podkreślano jedność wyznania wiary, środków zbawienia oraz zwierzchnictwa kościelnego. Sobór ubogaca te definicje. Granice przynależności do Chrystusa wyznacza wiara i chrzest. Przynależność odbywa się w pełni lub nie w pełni. W sposób pełny mogą uczestniczyć katolicy. W sposób nie pełny należą ci, którzy nie spełniają jednego z wyżej wymienionych warunków. Osoby, które przynależą do Kościoła w sposób nie pełny noszą miano chrześcijan. Albo nie zachowują oni w pełni doktryny wiary, albo nie trwają we wspólnocie pod zwierzchnictwem papieża, albo nie znają w pełni narzędzi zbawienia, czyli sakramentów. To, co łączy ich z Kościołem katolickim to przede wszystkim wiara i chrzest i dlatego noszą miano chrześcijan. Inne rzeczy, które łączą: maja we czci Pismo św., wykazują gorliwość w wierze, wierzą w Boga Ojca wszechmogącego i Syna Bożego, uznają inne sakramenty, sprawują Eucharystię, maja nabożeństwa do Maryi Dziewicy, żyją w łasce, posiadają wiarę nadzieje i miłość, dary Ducha św., są ukierunkowani na Chrystusa. Są to elementy widzialne oprócz tego posiadają elementy nie widzialne (ortopraksi). Jest to jednak nie weryfikowalne. Najbliżej pełnego wcielenia w Kościół są katechumeni do nich Kościół się przyznaje. Mimo że nie mają jeszcze chrztu, to maja pragnienie przyjęcia go i należą już w jakiś sposób do Kościoła.
Przyporządkowanie (ordinartur) są osoby nieochrzczone, ale pozostają w jakiś sposób w więzi z Kościołem i Chrystusem. Spośród przyporządkowanych można wyróżnić gradację przyporządkowania, należą do nich:
- Naród żydowski – starsi bracia w wierze; otrzymał Stare Przymierze i z niego narodził się Chrystus; otrzymali to samo Objawienie.
- Muzułmanie – wyznawcy Islamu, zachowując wiarę Abrahama wierzą oni w tego samego Boga, w jednego Boga.
- Ci, którzy szukają Boga po omacku – wyznawcy innych religii, po za judaizmem i islamem, czyli religie kosmocentryczne np. hinduiści, buddyści, nie posiadają objawienia nadprzyrodzonego.
- Agnostycy – ci, którzy bez własnej winy nie znają Boga, ale Go szczery sercem szukają, oraz ci, którzy w ogóle nie doszli jeszcze do poznania Boga, nie z własnej winny, ale żyją dobrze według własnego sumienia.
Schemat Kościoła
Przynależność, granica: chrzest
Przyporządkowanie
ludzkość
KK14: „Nie dostępuje jednak zbawienia, choćby był wcielony w sposób pełny, ten, kto tylko w sposób zewnętrzny jest obecny w Kościele, ale sercem jest daleko od niego. Jeśli są wcieleni w Kościół, ale trwają w nim tylko ciałem, a sercem są daleko i jeśli nie współpracują z łaską myślą, słowem i uczynkiem, to nie dość, że zbawienia nie osiągną to jeszcze surowiej będą sądzeni”.
Żeby być chrześcijaninem potrzebna jest ortodoksja i ortopraksja.
Tożsamość Kościoła Chrystusowego
Temat można zawrzeć w pytaniu:, które z wyznań chrześcijańskich jest kontynuatorem tego, który założył Jezus Chrystus ?.
W XVI w. w wyniku reformacji pojawiło się takie pytanie. Określono wtedy kryteria, jakie powinny charakteryzować wyznanie, które kontynuuje założony Kościół przez Jezusa Chrystusa.
Te kryteria to:
- świętość
- powszechność
- jedność
- apostolskość
Kryteria te powinny być rozpoznawane przez każdego człowieka, powinny dotyczyć Kościoła. Kościół katolicki wydaje się być uprzywilejowany, jeśli chodzi o jedność. Mamy jedność sakramentów, nauki, przepisów, litgurgii, itp. Nie oznacza to, że inne Kościoły nie posiadają tej jedności. Wszystkie denominacje są w pewien sposób autokefaliczne, czyli autonomiczne i posiadają swojego zwierzchnika. Katolicy posiadają również świętość Kościoła oczywiście na mocy Chrystusa, który jest święty i jest Jego głową. Powszechność Kościoła katolickiego jest również widoczna. Najwięcej wyznawców jest w Kościele katolickim. Apostolskość Kościoła katolickiego też jest pewna i można ją wykazać. Kościół katolicki posiada sukcesję apostolską.
Kościół katolicki jest, więc uprzywilejowany do tego, aby być kontynuatorem Kościoła Chrystusowego. O tym mówi deklaracja Dominus Jezus oraz KK 8.
Autorytet kościoła (papież i magisterium Kościoła)
W czasie reformacji powstał problem z uznaniem zwierzchności papieża. Reformatorzy uważali, że, św. Piotr wiódł prymat i tylko on. Posiadał, więc urząd wyjątkowy i nikt po nim go nie otrzymał. Protestanci uznają zasadę sola scriptura (samo Pismo św.). Uważają, że każdy czytający Pismo św. pozostaje pod działaniem Ducha św., więc ma prawo je interpretować autorytatywnie. Kościół katolicki nie odbiera tej asystencji wierzącym, ale pierwszeństwo daje Kościołowi i każdy powinien odczytywać Biblię w Kościele (nie pomijać również Tradycji). Dla protestantów, więc Pismo św. posiada największy autorytet. Zaszła, więc potrzeba obrony autorytetu Kościoła – jego biskupów oraz Urzędu Nauczycielskiego Kościoła. W ewangelii Chrystus wyraźnie daje polecenie apostołom, aby szli i nauczali ludzi. Tą misję w świecie kontynuują biskupi – następcy apostołów.
Cztery cechy Nauczycielskiego Urzędu Kościoła:
- jest urzędem żywym – aplikuje prawdy zawarte w Biblii we współczesny świat.
- jest urzędem autentycznym i autorytatywnym– nie głosi swoich koncepcji, ale to, co otrzymał od Boga.
- jest urzędem tradycyjnym – tradeo, ere– przekazywać, nie jest towarzystwem naukowym, nie wymyśla swoich prawd, ale zadaniem jego jest przekazanie prawd Jezusa Chrystusa.
- Jest urzędem, który cieszy się przywilejem nieomylności – dzięki szczególnej asystencji Ducha św. naucza tylko prawdy Bożej i jest wolny od błędów.
Urząd Nauczycielski Kościoła nie jest ponad słowem Bożym, ale uczy tego, co zostało mu przekazane. Urząd jest wolny od błędów w nauczaniu moralnym i religijnym. Nieomylność Urzędu Nauczycielskiego Kościoła opiera się na asystencji Ducha św. oraz na uczestniczeniu tego Urzędu w Kościele, jest to, bowiem przywilej pozostawiony przez Chrystusa. Kościół, bowiem wierzy, że cały Kościół, nie może pobłądzić. Nieomylność nie jest rozszerzona o nowe objawienie, gdyż objawienie skończyło się ze śmiercią ostatniego apostoła. Kościół, więc nie wprowadza nic nowego. Jest tylko wolny od błędu w przekazie wiary i ustrzega przed błędami w ustanowionych dogmatach. Nieomylność nie ustrzega przed bezgrzesznością i upadkiem poszczególnych członków Kościoła. Obietnica nieomylności zawarta jest w zapewnieniu Chrystusa: „Oto Ja będę z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata”, (Mt 28,20). Zapewnienie to pochodzi również z obdarowania Duchem św.: „Duch św. przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem”, itp.
Podmiot nieomylności
Podmiotem nieomylności jest cały Kościół. Szczególne uprawnienia i odpowiedzialność złożył Jezus na ręce apostołów. Sensus fidei – zmysł wiary; Kościół, który otrzymał depozyt wiary i dzięki asystencji Ducha Świętego posiada nadprzyrodzony zmysł wiary. Dzięki temu zmysłowi wiary niemożliwe jest, aby w całym Kościele prawda zanikła. Poszczególne części tego Kościoła mogą oczywiście pobłądzić, ale cały Kościół nie. Nad przekazem wiry czuwa Nauczycielski Urząd Kościoła, czyli ogół biskupów.
Nauczycielski Urząd Kościoła można podzielić i wyodrębnić w nim:
- Kolegium biskupie – omówione przez Sobór Watykański II
- Biskup Rzymu – papież – omówiony przez Sobór Watykański I
Nauczanie kolegium biskupiego można podzielić:
- Zwyczajne – odbywa się przez codziennie nauczanie biskupów w swoich diecezjach; zawsze w łączności z papieżem i innymi biskupami.
- Uroczyste – dokonuje się na soborze powszechnym, które jest legalnym spotkaniem biskupów pod przewodnictwem papieża. Prawo rozpoczęcia przysługuje papieżowi.
Nauczanie zwyczajne może mieć charakter nieomylny, gdy jest:
- jednomyślność wśród biskupów
- zgadza się z nauczaniem papieża
- musi mieć charakter definitywny i autorytatywny oraz musi być przyjęty przez lud.
Przykładem może być KKK w Polsce.
Choć poszczególni biskupi nie posiadają przywileju nieomylności indywidualnej, to jednak głosząc naukę, wówczas, gdy nawet rozproszeni po świecie, ale w łączności z resztą biskupów i papieżem nauczając prawd autorytatywnie, jednomyślnie zgadzają się na jakieś zdanie, to obowiązuje ono definitywnie w Kościele (definicja niedokładna).
Nauczanie uroczyste – na soborze muszą być obecni wszyscy biskupi, papież przewodzi soborowi. Sobór i kwestie na nim poruszone, musza być zatwierdzone przez większość biskupów oraz ostatecznie zatwierdzone przez papieża.
Ranga głoszonej nauki zależy od formy przekazu. Inna jest ranga dogmatu, encykliki, bulli, kazania papieskiego, itp. Ostatni soborem, który ogłosił dogmat był Sobór Watykański I. Sobór Watykański II posłużył się formą pastoralna do głoszenia nauki.
Nieomylność papieża
Doktryna ta twierdzi, że ta nieomylność, w której biskupi uczestniczą kolegialnie przysługuje, indywidualne również papieżowi. Przekonanie to istnieje od starożytności. Postać definicji dogmatycznej otrzymał na Sobór Watykański I. Nieomylność dotyczy nauczania, a prymat dotyczy jurysdykcji, (czyli władzy). W praktyce nauczanie nieomylne dotyczy nauczania w formie definicji dogmatycznej. Nie znaczy to, że pozostałe nauczanie papieża jest omylne.
W czasie reformacji powstała teoria concyliaryzmu (gallikanizmu), która uznawała, że sobór jest ponad papieżem. Teoria ta nigdy nie została zaaprobowana przez Kościół. Przeciwną teoria był montanizm. Wszystko to miało miejsce w XVIII w. W wyniku tych kontrowersji, Sobór Watykański I zebrał się, aby ustalić dogmat.
W czasie soboru powstała grupa antyinfallibilitanistów. Ostatecznie na ok. 5000 biskupów, dwa głosy były przeciwne a 55 się wstrzymało.
BF rozdz. 2 pkt 72 – orzeczenie (dogmat) o nieomylności papieża: „Biskup rzymski, gdy przemawia ex cathedra tzn. jako:
- Najwyższy pasterz całego Kościoła.
- Pełniąc urząd następcy św. Piotra
- Definiuje prawdy wiary i moralności
- Przekłada je wiernym zobowiązując do ich zachowania
Cieszy się tą nieomylnością, którą Chrystus chciał uposażyć swój Kościół. Dzieje się to w celu umacniania braci w wierze w asystencji Kościoła i na mocy samego papieża, a nie potwierdzeniu przez sobór.
Chrystologia
Zagadnienia wstępne
Nazwa
Przez wieki przedmiot ten nazywał się apologetyką. W Polsce ten termin utrzymywał się zwłaszcza w środowisku warszawskim (KUL – teologia fundamentalna). Dyscyplina ta zajmuje się naukowym badaniem podstaw chrześcijaństwa, do których należą Objawienie, osoba Jezusa Chrystusa (chrystologia), Kościół święty (eklezjologia). Jest to taki rodzaj teologii, który chętnie odwołuje się do argumentów rozumowych. Teologia fundamentalna jest nauką, która spełnia rolę uzasadniającą w odniesieniu do zagadnień, które szczegółowo analizuje teologia dogmatyczna. Pierwotna nazwa przedmiotu wywodzi się od greckiego czasownika apologeistai, co oznacza bronić, uzasadniać, wyjaśniać. Apologetyka oznacza zatem naukę, która podejmuje systematyczne uzasadnienie religii chrześcijańskiej. Apologetykę należy odróżnić od apologii. Ta ostatnia uzasadnia i broni poszczególne fakty, twierdzenia nauki i życia chrześcijańskiego, podczas gdy apologetyka podejmuje się uzasadnienia chrześcijaństwa jako całości.
Druga nazwa przedmiotu teologia fundamentalna przyjmuje za punkt wyjścia przedmiot nauki. W tym sensie jest nauką o fundamentach chrześcijaństwa.
Przedmiot
Przedmiotem teologii fundamentalnej są fundamenty wiary, o których była mowa w poprzednim punkcie: fakt Objawienia, fakt Kościoła i osoba Jezusa Chrystusa. Prawda o Chrystusie dotyczy faktu Objawienia. Bóg wkroczył w historię człowieka, a tym samym ją ukierunkował i ubogacił. Fakt objawienia osiągnął swój centralny i najwyższy wymiar w osobie Jezusa Chrystusa. Druga prawda dotyczy przechowywania, strzeżenia i przekazywania objawienia. Wszystko dokonuje się w ustanowionej przez Chrystusa instytucji zbawczej, która nosi nazwę Kościół.
Objawienie Boże
Polski termin objawienie zawiera dwa wyjaśnienia: jawić się, łac. revelare. Składa się z dwóch części re i velare. Velo oznacza zasłonić a re oznacza odwrócenie, czyli revelare to odsłonięcie. Objawienie jest więc odsłonięciem prawdy o Bogu. Bóg dokonując rewelacji daje się poznać człowiekowi. Takie rozróżnienie pokazuje, że to Bóg przejmuje inicjatywę i sam daje się poznać. Rewelacja niesie za sobą jakąś treść.
W Kościele istnieje następujące rozróżnienie:
– objawienie naturalne – Bóg objawia się poprzez świat stworzony
– objawienie nadprzyrodzone (historyczne) – Bóg objawia się poprzez działanie w historii
– objawienie eschatologiczne – dokona się poprzez bezpośredni kontakt z Bogiem już w przyszłym świecie.
Objawienie naturalne dokonuje się poprzez dzieła stworzone i odwołuje się do naturalnych relacji między przyczyną i skutkiem. Jeżeli jest skutek, musiała być przyczyna. Spotykamy ten rodzaj uzasadnienia już w Starym Testamencie (Mdr 13, 1-9). Jest to wnioskowanie, że skoro jest skutek musi być przyczyna. Tę samą myśl znajdujemy w Rz 1, 20nn.
Tę samą myśl znajdujemy później u św. Tomasza z Akwinu w jego V drogach. Kościół tak utrzymywał i nie było w nim żadnych sporów aż do XIX w. i wytworzenia się fideizmu. . Wtedy Sobór Watykański I sformułował stwierdzenie, że „Bóg początek i cel wszystkich rzeczy może być poznany naturalnym światłem rozumu w sposób pewny”. Określenie „w sposób pewny” oznacza pewność moralną, a nie epistemologiczną, bo takiej na tym, świecie mieć nie będziemy.
Henri de Lubac O naturze i łasce. Autor tej książki stwierdził, że istnienie natury czystej jest niemożliwe. Każda natura posiada łaskę. Nie ma natury odseparowanej od Boga. Każdy nawet niewierzący jest podtrzymywany przy życiu i towarzyszy każdemu Bóg. Dlatego Lubac twierdzi, że jako tako nie ma poznania naturalnego, bo każde oparte jest na łasce Boga. Zawsze pierwszy jest Pan Bóg. To On się objawia, daje poznać, ale to człowiek musi na nie pozytywnie odpowiedzieć.
Objawienie nadprzyrodzone (historyczne, pozytywne) – objawienie, które nie jest właściwe (naturalne) z urodzenia. Nazwa historyczne mówi o tym, że Bóg, który działa w sposób nadprzyrodzony, przekraczający świat naturalny, objawia się w historii. Bóg w sposób nadprzyrodzony poprzez znaki, cuda, proroków objawia się nam w dziejach świata. Najpełniej w sposób nadprzyrodzony objawił się Bóg w Jezusie Chrystusie.
Objawienie eschatologiczne – jest to objawienie, na które oczekujemy. Spełni się na końcu czasów.
Przedmiot teologii fundamentalnej opiera się o objawienie. Człowiek sam z siebie nie może osiągnąć zbawienia. Potrzebna jest mu łaska. Różnie można tłumaczyć termin zbawienie.
Dlatego objawienie jest konieczne, ponieważ przez objawienie Bóg człowieka zbawia. Nie jest możliwe zbawienie bez wcielenia Jezusa. Nie ma zbawienia poza Chrystusem. Musimy się stać przybranymi dziećmi w Synu Bożym, aby osiągnąć zbawienie. Od momentu wcielenia Bóg jest naszym Ojcem i takie jest Jego imię. Objawienie pozytywne jest określane takim mianem dlatego, iż objawienie dane jest nam w bezpośrednim oglądzie.
Kryterium prawdziwości objawienia jest cud – znak dany od Boga.
W Piśmie św. nie ma jednego terminu na określenie cudu. Są to następujące terminy:
- znak – gr. semejon, łac. signum
- moc – gr. dynamis, łac. virtus
- dzieło – gr. ergon, łac. opus
- rzeczy dziwne – gr. taumasion, łac. mirabile
- rzeczy straszne – gr. teraton, łac. pottentum
Termin cud:
- w starożytności dominowało użycie terminu św. Augustyna: „cokolwiek ukazuje się trudnego lub niezwykłego ponad oczekiwanie lub możliwość dziwiącego się”. Definicja ta określana jest mianem subiektywnej. Na pierwszy plan wysuwają się przeżycia osoby doświadczającej cudu takie jak oczekiwanie, możliwość.
- wiele doskonalszą definicję stworzył św. Tomasz z Akwinu: „cudem właściwym nazywa się, gdy coś się dzieje poza porządkiem całej natury”. Definicja ta nazywa się obiektywną. Odnosi się do obiektywnego biegu rzeczy. Naszym zadaniem jest stwierdzenie czy dany przypadek nie mieści się w porządku natury. Może się coś dziać: suprnaturam (ponadnaturalne) np. wskrzeszenie, contranaturam (przeciwnaturalne) np. chodzenie po wodzie, praeternaturam (oboknaturalne) np. rozmnożenie chleba);
- czasy współczesne zauważyły słabość definicji św. Tomasza z Akwinu pod względem teologicznym. Powstało ujęcie personalistyczne cudu. Takich ujęć jest sporo. Definicja Kopcia z KUL: „cud stanowi znak, przez który Bóg nawiązuje z człowiekiem kontakt osobowy i komunikuje mu swoje zbawcze zamiary”. Definicja wskazuje na relacje między osobami Boga i człowieka w odniesieniu do zbawienia.
Obiektywne odwołanie cudu jest bardzo istotne, czyli odwołanie się do przekroczenia porządku naturalnego. Należy wziąć pod uwagę, dwa aspekty:
- przekraczanie porządku natury – z punktu widzenia nauk przyrodniczych
- religijny aspekt wydarzenia (soteriologiczno-zbawczy) – z punktu widzenia teologii
Sposoby rozpoznania cudu:
- religijny – dokonuje się w codziennym, indywidualnym życiu religijnym człowieka.
- naukowy – rozpoznanie w sposób systematyczny z uwzględnieniem rygorów nauki.
Kryteria dotyczące porządku naturalnego ustalił Benedykt XIV (dot. uzdrowienia):
- choroba była ciężka (nieuleczalna lub trudna do uzdrowienia)
- choroba nie była w ostatecznym stadium rozwoju
- nie używano lekarstw lub używane były ewidentnie nieskutecznie
- uzdrowienie było nagłe
- uzdrowienie było całkowite, a nie połowiczne
- uzdrowienie nie było poprzedzone przesileniem
- choroba nie powróciła później przez przynajmniej 10 lat
Historyczne istnienie i działanie Jezusa
Scjentyzm i racjonalizm prezentował nieufność wobec wiary i wszelkich autorytetów, nawet Boga. Chrześcijaństwo musiało odpowiadać na pewne zarzuty jak historyczne istnienie Jezusa. Mimo że dowody na istnienie Jezusa i przekonanie o Jego istnieniu w chrześcijaństwie istnieje od początku to pod wpływem ataków chrześcijanie musieli bronić swojej wiary.
Dowody na istnienie historyczne dzielimy na:
- chrześcijańskie
- kanoniczne – Ewangelia, Listy Apostolskie, Dzieje Apostolskie, Apokalipsa
- pozakanoniczne – apokryfy, pisma Ojców Apostolskich
- niechrześcijańskie
- żydowskie – Talmud i pisma Józefa Flawiusza
- rzymskie – Pliniusz Młodszy, Swetoniusz, Korneliusz Tacyt
Talmud – jest teologicznym komentarzem do żydowskiego ST. Po zburzeniu świątyni w Jerozolimie, aby tożsamość narodowa nie zniknęła zaczęto spisywać tradycję ustną. Tak powstał Talmud – teologiczno-historyczne przepowiadanie. W Talmudzie znajduje się wzmianka o Jezusie. Narodził się On z Maryi i miał ojca cieślę. Wiadomo, że przebywał w Egipcie, gdzie nauczył się magii i sztuczek magicznych za co został skazany na śmierć krzyżową. Wyrok został wykonany w przed dzień Paschy.
Józef Flawiusz – dowodził wojskiem w czasie powstania żydowskiego przeciwko Rzymianom. Później wyrzekł się narodu i zyskał obywatelstwo rzymskie. Był pisarzem Cezara. Napisał dzieła historyczne. Wspomina on o Janie Chrzcicielu, co uwiarygodnia Ewangelię. Później wspomina jednego z Apostołów i nazywa go bratem Jezusa. Trzeci najważniejszy fragment mówi o Jezusie, który według autora nie wiadomo czy był tylko człowiekiem. Czynił cuda, ludzie słuchali Go z chęcią, bo nauczał prawdy. Słuchali Go również Grecy. Zginął na krzyżu skazany na śmierć przez Piłata.
Pliniusz Młodszy – pisze pośrednio o Jezusie. Pisze o chrześcijanach, którzy śpiewali pieśni ku czci Jezusa, który jest Bogiem. Chrześcijanie bardzo mocno wierzyli w Jego Bóstwo i istnienie.
Swetoniusz – chrześcijanie umierali w wyniku wiary w Jezusa. Byłą to wzmianka na temat żywej wiary w chrześcijaństwie. Potwierdzała również przebywanie chrześcijan w Rzymie. Pisze również o tym, że Klaudiusz wypędził Żydów z Rzymu w sporze o jakiegoś Chrestosie.
Korneliusz Tacyt –historyk rzymski, autor m.in. Roczników. Pisze o Neronie i spaleniu Rzymu. Neron obarcza winą za spalenie Rzymu chrześcijan. Założycielem chrześcijan jest Jezus, który żył w Palestynie i został skazany przez Poncjusza Piłata na śmierć.
Apokryfy – są to pisma pozakanoniczne, często sprzeczne z doktryną chrześcijańską. Autorzy podszywali się pod znane postacie, aby zyskać autorytet. Powstawały aż do średniowiecza. Często są to pisma gnostyckie, pisma te bardzo często odwołują się do życia Jezusa. Potwierdzają one historyczne istnienie Jezusa mimo błędów doktrynalnych. Wartość historyczna jest pozytywna mimo negatywnej wartości teologicznej.
Ojcowie Kościoła – pisma Ojców bardzo często odwołują się do działań i istnienia Jezusa Chrystusa uważając je za oczywiste. Szczególne znaczenie posiadają jednak pisma Ojców Apostolski, tzn. tych, którzy żyli w czasach apostolskich lub w pierwszym pokoleniu po Apostołach. Są one bowiem najbliższe czasów życia ziemskiego Jezusa.
Pismo św. – Nowy Testament – najbliższe życiu Jezusa są listy św. Pawła. Paweł nie znał Jezusa przed paschalnego. Poznał Chrystusa po paschalnego, kiedy mu się objawił pod Damaszkiem. Świadectwa Pawła są o tyle ważne, że na początku był on przeciwnikiem chrześcijaństwa. Gdyby nie pewność istnienia Jezusa, nie głosiłby Dobrej Nowiny wszystkim ludziom. Ewangelie przekazują nam największą ilość faktów z życia historycznego Jezusa. O Ewangeliach i ich autorach wspominają również Ojcowie Kościoła. Wiele dzieł nie zachowało się do naszych czasów, wiemy jednak o ich istnieniu z innych pism Ojców Kościoła. Niektóre udało się w pewnej części zrekonstruować dzięki temu, że były one cytowane w innych dziełach. Nie zachowały się pierwopisy Ewangelii, tylko ich kopie pisane ręcznie. Zachowało się ok. 4000 kodeksów i ok. 700 papirusów, które odzwierciedlają w 80% Nowy Testament. Większe kodeksy mają swoje nazwy i numerację. W Stuttgarcie znajduje się instytut, który wydaje wersję krytyczną Pisma św., gdzie uwzględnione są wszystkie wersje jakie odnaleziono. Z takiego wydania krytycznego (w języku greckim) dokonuje się tłumaczeń na języki ojczyste. Istnieje również wydanie krytyczne Starego Testamentu w języku hebrajskim. Dopiero na początku XX w. zaczęto kwestionować historyczne istnienie Jezusa. Niektórzy protestanccy teolodzy (liberalni, m.in. Bultmann) zgłosili tezę, że Ewangelie zostały spisane jakiś czas po zmartwychwstaniu Jezusa. Przedstawiają one wiarę w Jezusa po paschalnego. Obraz ten został nazwany obrazem Jezusa paschalnego. Jeżeli chcemy poznać Jezusa przed paschalnego musielibyśmy uwolnić się od obrazu Jezusa po paschalnego. Bultamann dokonał rozróżnienia między Chrystusem historii, a Chrystusem wiary. Jest to słynna teza o demitologizacji Ewangelii. Ze strony katolickiej odpowiedzią na tą tezę był dokument Soboru Watykańskiego II Dei Verbum – Konstytucja Dogmatyczna o Objawieniu Bożym. Bultmann zakładał, że wiara nie dbała o historyczność. Jest to błąd, gdyż od początków chrześcijaństwa wiara była związana ściśle z historią i historia nie była nigdy pomijana. Bultmann rozumiał wiarę tak jak ją obecnie doświadczał. Protestanci wiarę uważali za ahistoryczną.
Szkoła historii form charakteryzowała się błędnym pojęciem wiary. Wiara miałaby oznaczać akceptację, przyzwolenie rozumu. Jest to zubożenie przyjęcia wiary. Nie można jej oddzielać od historii. Znakomicie opisuje to także w Dziejach św. Łukasz. Św. Piotr wygłaszając kazanie po zesłaniu Ducha Świętego odwołuje się do historii. Mówi o tym co sam zobaczył, usłyszał. Mówił o tym, że Jezus był wśród nich. Apostołowie świadczą o historii mówiąc o Jezusie. Dlatego nie można oddzielić wiary od historii, jak mówił Bultmann. Bultmann twierdził, że Apostołowie głosili tylko kerygmat, który był ukierunkowany na jakiś cel, jednak Ewangelia i Księgi Nowego Testamentu opisują, że Apostołowie przede wszystkim świadczyli o Jezusie. Byli świadkami. Słowo świadek, świadectwo, świadczyć pojawia się w Nowym Testamencie 150 razy. Kiedy Apostołowie wybierali następcę po Judaszu to wybrali świadka Jezus i Jego nauki. Świadek nie jest oderwany od historii. Świadek zaświadcza o tym, czego doświadczył. Jest zatopiony w historię. Św. Paweł pisze, że przekazał nam to, co przejął. Wiara jest zatem przekazem Kościoła (tradycja z łac. tradeo, ere, ivi itum). Bultmann twierdzi, że Ewangelie były zmieniane i poprawiane przez redaktorów pism wskutek czego są one zmitologizowane. Nie da się odczytać zawartej w nich historii przez zmitologizowanie. Dei Verbum twierdzi, że Ewangelie są pewnym źródłem historycznego życia Jezusa. Konstytucja ta ma świadomość istnienia dwóch autorów, ale autor ludzki pisał pod natchnieniem Ducha Świętego.
W NT są zawarte:
– słowa i czyny Jezusa
– poglądy Apostołów
– poglądy samych Ewangelistów
Na podstawie Ewangelii można dowiedzieć się co Jezus czynił, mówił, mimo że na początku wszystko było przekazywane ustnie, to przekaz zawarty w Ewangeliach jest prawdziwy. W tamtych czasach, obecnie również w tamtej kulturze, przekaz ustny był wiernie przekazywany, później spisany.
Świadomość deklaracyjna Jezusa
Można zauważyć, w oparciu o Ewangelię, że Jezus określa siebie jako osobę ze szczególnym posłannictwem Bożym. Jezus cztery razy przyznaje się do tytułu Mesjasza:
- Mt 11, 3nn – uczniowie Jana pytają się, kim jest; Iz 35, 5nn Jezus odpowiada uczniom posługując się proroctwem.
- Akceptacja wyznania św. Piotra pod Cezareą Filipową – Mt 16,16 i teksty paralelne
- Odpowiedź Jezusa w czasie oficjalnego procesu przed Kajfaszem – Mk 14, 61-62 oraz teksty paralelne
- Łk 4, 18nn – w synagodze w Nazarecie Jezus odczytuje proroctwo Izajasza i mówi, że te słowa wypełniły się w Nim.
Potwierdzenie Mesjańskiej godności Jezusa spotykamy wśród ludzi otaczających Jezusa:
- wśród Apostołów – J 1,43-46
- lud zwracał się do Jezusa jako Mesjasza: Mt 9,27; Mt 15,22; Mk10,47 – Syn Dawida, godność Mesjańska; faryzeusze dyskutowali na temat tego tytułu: Mk 8,11, Mt 12,38
- godność Mesjańska przez czynniki rządowe: Mk14,60; J 12, 10, Mk 15, 1 – z tytułu podawania się za Mesjasza zostaje wydany Piłatowi.
Oczekiwanie Mesjańskie było nacechowane czynnikami społeczno politycznymi. W oczekiwaniach Izraela Mesjasz miał być królem politycznym, miał wybawić lud od niewoli rzymskiej. Misja Chrystusa ma charakter nadprzyrodzony, a nie polityczno-społeczny. Jest to wyrażone przez użycie przez samego Jezusa innego terminu Mesjańskiego: Syn człowieczy (Dn 7, 13-14). Termin ten pojawia się w Ewangeliach synoptycznych aż 72 razy. Jezus więc nawiązuje do proroctwa Daniela i posługuje się tym terminem Mesjańskim. Cechą charakterystyczną tego terminu jest fakt, że występuje on tylko w Ewangeliach. W innych księgach nowotestamentalnych nie występuje ani razu. Świadczy to o tym, że termin ten używał Jezus, a nie został on mu ukuty przez młody Kościół. Termin ten Jezus używał zawsze w 3 osobie liczby pojedynczej. Termin ten można przedstawić w 3 ujęciach:
- godność ta niesie za sobą coś więcej niż Pan szabatu, coś więcej niż Jonasz i Salomon
- Syn Człowieczy identyfikuje się ze Starotestamentowym cierpiącym sługą Jahwe (Mk 10, 33; 14, 21)
- misja Syna Człowieczego ma charakter eschatologiczny np. Łk 22,69;Mk 13,26
Jak widać wyrżnie Jezus izoluje się od wizerunku mesjasza politycznego, a utożsamia się z moralnym.
Słowa i czyny Jezusa Chrystusa możemy znaleźć wypowiedzi Jezusa w Ewangeliach:
- substytucyjne – coś co się stawia w miejsce drugiego np. Jezusa stawia się w miejsce Boga prawodawcy;
- porównawcze – porównujące siebie z Bogiem lub instytucjami religijnymi wskazując swoją wyższość np. „Ja i Ojciec równi jesteśmy”, „tu jest coś więcej niż świątynia”, z wypowiedzi Jezusa wynika, że nie jest tylko człowiekiem, czy aniołem, lecz jest równy Ojcu, czyli jest Bogiem.
Stąd narodził się dogmat o Trójcy Świętej. Dogmat ten jest wspólny dla wszystkich religii chrześcijańskich.
Świadomość Jezusa:
- Jezusa ma świadomość osoby ponadludzkiej. Deklaruje, że jest więcej niż Jonasz, niż Salomon, niż świątynia. Jest Panem szabatu. Jezus posyła aniołów.
- Jezus ma świadomość religijnej władzy prawodawczej. Chrystusa stawia się na równi ze starotestamentalnym prawodawcą, czyli Bogiem.
- Ma świadomość władzy odpuszczania grzechów. Według przeświadczenia religii mojżeszowej grzechy może odpuszczać tylko Bóg. W Ewangeliach wyraźnie Jezus odpuszcza grzechy Łk 7, 36.
- Jezus działa cuda we własnym imieniu. W Starym Testamencie cuda dokonywane były w imię Boże. Natomiast Jezus sam dokonuje cudów Mt 8, 7; 8, 3; Mk 5, 41; Jezus może przekazywać tę moc Apostołom.
- Jezus ma świadomość religijnej władzy sądzenia. Deklaruje, że Syn Człowieczy przyjdzie w chwale z aniołami i odda każdemu za swoje czyny.
- Jezus ma świadomość wyjątkowego stosunku do Boga. Ma świadomość przebywania w Ojcu, jedność z naturą Ojca. Czyni rozróżnienie i nigdy nie porównuje się do ludzi J 20, 17;
- Świadomość Boskiego Ja Jestem Wj 3, 14. Jezus posługuje się tym imieniem w stosunku do siebie.
- Jezus oczekuje w stosunku do siebie relacji religijnej. Jezus nie tylko wskazuje, że jest Mesjaszem, ale mówi Apostołom, że jest Synem Bożym, tzn. jest równy Bogu.
Jezus posiada świadomość deklaracyjną: świadomość mesjańską i świadomość synostwa Bożego. Tzw. teksty Janowe znajdują się Mt 11, 27 i Łk 10,22.
Wiarygodność Jezusa Chrystusa
Na temat wiarygodności deklaracji Jezusa na swój temat mogą być trzy możliwości.
- Jezus specjalnie wprowadzał w błąd słuchaczy.
- Jezus był nieświadomy tego co mówi np. był chory psychicznie
- Jezus zawsze mówił prawdę.
Tylko jedna możliwość jest prawdziwa, ponieważ wyklucza inne. Istnieją dwie metody sprawdzenia negatywne i pozytywne. Aby przeprowadzić analizę prawdomówności Jezusa należy:
- zbadać osobowość Jezusa na podstawie Ewangelii,
- rozpatrzyć walor.
Ewangeliści nie koncentrowali się na opisie osobowości, czy wyglądu Jezusa. Można je odczytać gdzieś na marginesie przy okazji opisów lub na zasadzie dedukcji. Na tej drodze możemy się dowiedzieć, że Jezus był człowiekiem sprawnym, zdrowym, znosił też cierpienia w czasie męki. Jego codzienne życie było proste i pozbawione wygód. Pochodził z ubogiej rodziny, więc nie miał środków na wystawne życie. Wystawiany był na wiele niebezpieczeństw, takich jak intrygi, pomówienia. Mimo takiego życia Jezus jest życzliwy i okazuje dobroć. Przyjmuje dzieci, opiekuje się chorymi, żal mu głodnych, współczuje wdowie, płacze nad Łazarze, wczuwa się w sytuację Nikodema. Jezus jest więc życzliwy, otwarty, współczujący, dobry itp. Te cechy harmonijna równowaga w zachowaniu wykluczają jakąkolwiek chorobę lub zaburzenie czy melomanię. Czasem wycofuje się w cień np. gdy ludzie chcą obwołać Go królem. Jezus jest osobą obdarzoną niezwykłą mądrością. Kiedy przyglądamy się życiu Jezusa widzimy wielką mądrość. Wielokrotnie w polemice z uczonymi w Piśmie i faryzeuszami wykazuje niezwykłą inteligencję. Nauczając ludy mówi o egzystencjalnych problemach człowieka. Z Ewangelii czerpana jest wiedza przez kulturę zachodnią nawet w czasach współczesnych. Jezus nie skończył żadnej szkoły rabinackiej, studiów itp. Jego mądrość nie pochodzi od ludzi. Jezus niczego nie poprawia i odwołuje. Wszystko co mówi, mówi w sposób ostateczny. Życie etyczne, w którym nie ma miejsca na grzech jest udziałem Jego życia. Sam Jezus jest bez grzechu. Setnik w czasie śmierci Jezusa mówi: Ten był człowiekiem sprawiedliwym. Sprawiedliwy w Biblii oznacza święty (termin święty zarezerwowany jest dla Boga). W Jezusie nie ma wad, ale w miejscu wad są cnoty. Jezu nie przebywa żadnych burz, zmagań. Taka postawa stoi w sprzeczności z hipotezą jakoby Jezus mógł świadomie wprowadzać w błąd. Cuda są potwierdzeniem wiarygodności słów Jezusa. Jezus mówi, że nawet jeżeli nie chcemy wierzyć słowom Jego to wierzmy Jego znakom. W czasie uzdrowienia paralityka na noszach deklaruje, że ma władzę odpuszczania grzechów. Uzdrowienie jest potwierdzeniem tej deklaracji. Cuda są często potwierdzeniem Jego nauki. Wyrzuca miastom np. Betsaidzie i Korozain, że pomimo cudów nie nawróciły się. Cuda są powodem nawróceń, wielbienia Boga, ale czasem są powodem zawiści, zazdrości, zwłaszcza ze strony faryzeuszów. Opis Ewangelii jest prosty, nie posiada ubarwień, patosu. Oczywiście cuda były działane ze względu na dobro, a potwierdzenie nauki jest tylko jednym aspektem cudu.
Cuda Jezusa
W Ewangeliach mamy opisanych 38 cudów, z czego 17 to uzdrowienia fizyczne, 9 cudów nadprzyrodzonych, 5 cudów psychicznych, 4 cuda nad wolą przeciwników np. jak miał być strącony ze skały, a on przeszedł między nimi, i 3 cuda wskrzeszenia. Najwięcej cudów spotykamy u św. Łukasza, a najmniej u św. Marka. Najwięcej cudów własnych nie spotykanych u innych Ewangelistów znajdujemy u św. Jana. Cuda są przyczyną wiary u innych, bądź też pod wpływem cudów faryzeusze irytowali się. Z punktu widzenia teologii Jezus ma świadomość mesjańską. Również z tego powodu, że wypełnia zapowiedzi Starego Testamentu. Głównym argumentem potwierdzającym świadomość Jezusa Chrystusa (samoświadomość) jest Jego zmartwychwstanie. Niektórzy uważają zmartwychwstanie za mit. Mit jest ahistoryczny. Miał miejsce przed czasem, gdzieś poza czasem. Mit opisuje postacie fikcyjne. Zmartwychwstanie posiada opis ludzi, którzy rzeczywiście żyli oraz lud ten jest osadzony w czasie. Zmartwychwstanie Jezusa jest różne od wskrzeszenia córki Jaira bądź Łazarza. Oni powrócili do życia sprzed śmierci i śmierć ich nie ominęła. Jezus zmartwychwstając więcej nie umiera. Śmierć nie ma nad nim władzy. Jest to jedyne takie zmartwychwstanie. Zmartwychwstanie opisują wszystkie cztery Ewangelie. Jest to podstawowa prawda wiary co do której nigdy Kościół nie miał wątpliwości. Na zmartwychwstaniu opiera się nasza wiara. Opisy Ewangelistów świadczą, że Jezus zmartwychwstał cieleśnie (np. w ukazaniu się św. Tomaszowi). Jezus ukazuje to samo ciało okaleczone podczas męki. Dokeci (z gr. dokein – odcinać) uważali, że Jezus miał ciało pozorne. Już za czasów św. Jana pojawili się dokeci, dlatego pisze on w Ewangelii o realności ciała. Św. Jan podkreśla, że jest to ciało z krwi i kości. Po zmartwychwstaniu Jezus ma ciało uwielbione. Jezus na brzegu znika uczniom sprzed oczu. Przychodzi do wieczernika mimo drzwi zamkniętych. Jezus posiada ciało, które już umrzeć nie może.
Dowody na zmartwychwstanie Chrystusa:
- Podstawowym dowodem na zmartwychwstanie jest pusty grób.
- Drugim argumentem są Chrystofanie.
- Kolejnym argumentem jest wiara Kościoła
Eklezjologia
Po uzasadnieniu tezy chrystologicznej rodzą się dwa zasadnicze pytania: czy Jezus Chrystus zamierzał zapewnić swojemu dziełu i swojemu posłannictwu jakiś określony sposób trwania i docierania do ludzi wszystkich czasów? oraz drugie:, jaką formę organizacyjną przewidział dla swojego dzieła.
Różnica między eklezjologią dogmatyczną a fundamentalną polega na tym, że ta pierwsza zainteresowana jest treścią wiary na temat Kościoła druga natomiast wiarygodnością tzn. zajmuje się przede wszystkim początkiem Kościoła jego pochodzeniem od Chrystusa, jego zewnętrzną organizacją jego autorytetem i zakresem władz.
Określenie Kościoła
Od czasu reformacji, która wywołała żywą dyskusję na temat wiarygodności Kościoła, teologowie katoliccy podejmowali polemikę z protestantami w tym celu kard. Robert Bellarmin SI opracował klasyczną definicję Kościoła: „Kościół jest tylko jeden nie dwa, i ten jeden prawdziwy jest zgromadzeniem ludzi, złączonych razem przez wyznawanie tej samej wiary chrześcijańskiej, przez uczestnictwo w tych samych sakramentach św., pod rządami prawowitych pasterzy a szczególnie jednego na ziemi zastępcy Chrystusa bp Rzymskiego”. Słabością tego określenia jest skupienie się na elementach zewnętrznych, co jest zrozumiałe, gdy przypomnimy sobie, że protestanci zanegowali widzialny i organizacyjny wymiar Kościoła Chrystusowego. Definicja przetrwał aż do Soboru Watykańskiego II, który nie podją się próby wypracowania ostatecznej definicji Kościoła.
Obrazy Kościoła w Piśmie św.
Owczarnia Boża – Chrystus nazywa siebie Dobrym Pasterzem, który żywi, otacza opieką dokonuje odkupienia i prowadzi całą wspólnotę wiernych do jednej owczarni. Także apostołowie posługują się obrazem owczarni. Są świadomi, że Chrystus powierzył im działania pasterskie. Zadania pasterza stosunku do całego Kościoła otrzymał bp Rzymu (papież).
Rola uprawna – „Jest Kościół rolą uprawna, czyli rolą Bożą a niebieski rolnik zasadził go jako winnicę wybraną” (KK 6). Winoroślą prawdziwą jest Chrystus, który tym, co w nim trwają, użycza wszelkiej urodzajności i owocności.
Krzew winny – w którym Chrystus jest szczepem a ludzie gałązkami (latoroślami). W porównaniu powyższym akcent jest położony na organiczny sposób zjednoczenia z Chrystusem. „ Kto trwa we mnie a ja w nim ten przynosi owoc obwity” (J 15, 5). W świetle tego obrazu tajemnica Kościoła rozumiana jest jako ścisłe zjednoczenie z Bogiem.
Budowla Boża – Kościół nazwany jest budowlą Boża, a Pan porównał siebie do kamienia węgielnego, czyli fundamentu. Na tym fundamencie Apostołowie budują Kościół. Kościół jest Chrystusowy i nie może być inny. Chrystus jest jego fundamentem, od Niego Kościół bierze moc i swoją spójność. Apostołowie budują Kościół, ale czynią to nie dzięki własnej mocy, lecz dzięki mocy Chrystusa. Tylko On jest fundamentem i nikt go nie może zastąpić.
Oblubienica Baranka – „Kościół nazywany jest nieskalaną oblubienicą niepokalanego Baranka, (Ap 19, 7), którą Chrystus umiłował i wydał samego siebie za nią, aby ją uświęcić” (KK 6). W myśl, których Chrystus umiłował Kościół jak swoją oblubienicę, złączył go nierozerwalnym więzłem, żywi go i pielęgnuje pragnąc, aby Kościół pozostałym Mu wierny. Kościół jest już oblubienicą Chrystusa zaś wierni powinni robić wszystko, aby dochować swojej wierności Chrystusowi, który kocha miłością oblubieńczą i zazdrosną. Zdrada wobec Chrystusa Oblubieńca jest podobna do cudzołóstwa, zaś wszelki grzech jest drogą do niewierności.
Określenie syntetyzujące, ukazujące Kościół jako realitas complexa:
„Wyposażona zaś w organy hierarchiczne społeczność i zarazem mistyczne ciało Chrystusa, widzialne zrzeszenie i wspólnota duchowa, Kościół ziemski i Kościół bogaty w dary niebieskie – nie mogą być pojmowane jako dwie rzeczy odrębne, przeciwnie tworzą one rzeczywistość złożoną (realitas complexa), która składa się z pierwiastka Boskiego i ludzkiego” (KK 8)
Definicja Bellarmina podkreśla jedność Kościoła i zwraca uwagę na wymiar ziemski Kościoła. Definicja Soboru Watykańskiego II zawiera dwa aspekty: widzialny i duchowy, z których Kościół się składa. Definicja zawiera trzy pary pojęć:
- Społeczność i mistyczne Ciało Chrystusa
- Widzialne zrzeszenie i duchowa wspólnota
- Kościół ziemski i Kościół bogaty w dary duchowe.
Pojęcia te wyrażają dwa aspekty Kościoła: ziemski i niebieski, ale w jednej rzeczywistości Kościoła. Kościół jest realnością złożoną – jest jedną rzeczywistością, ale złożoną. Jest tu pewna analogia do uni hipostatycznej Jezusa Chrystusa. Jezus był jedną osobą (rzeczywistością) złożona z dwóch natur Boskiej i ludzkiej podobnie jak Kościół.
Inne określenia na Kościół to Lud Boży. Określenie to spotykamy w ST, gdzie naród Izraelski określa się tym mianem, aby określić swoja odrębność i jedność w stosunku do pogan. Określenie Lud Boży spotykamy w NT dla określenia Kościoła. Po raz pierwszy zostało to użyte przez św. Jakuba w Dz 15, 14. Określenia tego następnie używa św. Paweł i św. Piotr w Listach. Określenie Lud Boży jest najczęściej używane i najpopularniejsze w wieku XX. Najczęściej tym określeniem posługiwał się Sobór Watykański II. Określenie Lud Boży ściśle związane jest z przymierzem ST i pierwszym Ludem Bożym. Sobór bardzo często używa również terminu Ciało Chrystusa na określenie Kościoła. Spotykamy to określenie w listach św. Pawła, np. 1Kor 12,12; Ef 1,22.
W NT Kościół określany jest mianem Ciała Chrystusa, my określamy Kościół mianem mistycznego Ciała Chrystusa. Stosujemy ten termin dla pewnego rozróżnienia. Ciało Chrystusa możemy rozumieć przez:
- Samą osobę Jezusa, który chodził po ziemi, a obecnie siedzi po prawicy Ojca
- Kościół
- Eucharystię – realna obecność Jezusa w chlebie.
Dawniej określenie mistyczne Ciało Chrystusa stosowano w określeniu do Eucharystii, a Ciałem Chrystusa określano Kościół. W wyniku kwestionowania realnej obecności Jezusa w Eucharystii na przełomie IX-XI w. terminy te zmieniły desygnaty i tak jest do dziś. Ciało Chrystusa to Eucharystia a mistyczne Ciało Chrystusa to Kościół.
Unia hipostatyczna a Kościół
W Jezusie Chrystusie obecne są dwie natury Boska i ludzka. Te dwie natury są zjednoczone w jednej Osobie stąd nazwa unia hipostatyczna (unia osobowa). Należy rozróżnić dwa terminy osoby (termin filozoficzny) i osobowość (termin psychologiczny). Na mocy tego zjednoczenia każdy, kto spotykał Jezusa spotykał Boga. Każdy, kto widzi Jezusa widzi Boga. Jezus dzięki swojemu człowieczeństwu miał charakter sakramentalny (widzialne człowieczeństwo, niewidzialne Bóstwo). Kościół podobnie jak Chrystus posiada strukturę sakramentalną (widzialną i niewidzialną). Skoro Chrystus jest prasakramentem to i Kościół jest widzialnym narzędziem niewidzialnej Łaski Bożej, dlatego Sobór Watykański II mówi:
„Kościół jest w Chrystusie niejako sakramentem, czyli znakiem i narzędziem wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego„ (KK 1). Określenie „niejako” użyte w definicji ma na celu odróżnienie sakramentu liturgicznego od sakramentu, którym jest Kościół.
Definicja sakramentu widzialny znak niewidzialnej łaski jest zubożona. Mówi tylko o znaku a nie mówi nic o działaniu. Dlatego SW II dodaje, że Kościół jest sakramentem, czyli widzialny znakiem i narzędziem. Każdy sakrament jest narzędziem i znakiem. Dlatego praktycznie każdy chrześcijanin jest ambasadorem Boga.
Dodatek Apologetyczny:
Dlaczego sporządzamy wizerunki Boga (najczęściej Jezusa Chrystusa)? Według ST i przykazania Izraelitom nie wolno było sporządzać wizerunku Boga. To przykazanie przejęli muzułmanie. Chrześcijanie nie mają tego rodzaju przykazania w wyniku Wcielenia: „Kto Mnie zobaczył, zobaczył i Ojca”.
Kościół określany jest mianem ecclesia. Grecki termin ecclesia był użyty w Septuagincie (LXX) dla oddania hebr. terminu, quahal (kahal). Grecki termin ecclesia został przejęty przez łacinę. Termin hebr. używany był na określenie wspólnoty, zgromadzenia, grupy społeczności. Z języka grec. termin ten wywodzi się z czasownika kaleo (zwoływać). Mateusz używa ten termin trzy razy. Więcej w Ewangelii termin ten nie jest używany. Częściej używany jest przez św. Pawła, Dz 25 i Ap 20. Termin ecclesia sugeruje, że Kościół jest zgromadzeniem, społecznością, zebraną, skrzykniętą, zwołaną przez Boga.
Termin ecclesia ma potrójne znaczenie:
- aktualne, doraźne zgromadzenie wiernych w celach liturgicznych (1Kor)
- jako Kościół lokalny (dzisiejsza diecezja) np. Dz 8,1
- jako Kościół powszechny, całość, uniwersalny np. Mt 16,18
W wielu językach nazwa Kościół wywodzi się z łac. ecclesia, w innych językach wywodzi się z przymiotnika gr. kyriake (Pański) – także w j. słowiańskim.
Ustanowienie Kościoła
Poprzez wieki istniało przeświadczenie, że Kościół został utworzony przez Jezusa Chrystusa. Nikt nie miał wątpliwości, co do tego. Dopiero reformacja przyniosła wątpliwości, co do ustanowienia Kościoła. Kościół musiał odpowiedzieć na stawiane pytania. Odpowiedź na to pytanie nie jest proste Biblia nie podaje jednoznacznie momentu, kiedy Chrystus ustanowił Kościół. Słowo Kościół pojawia się w Ewangeliach tylko 4 razy. Niektórzy twierdzą, że Chrystus przyszedł założyć tylko Królestwo Boże, a powstał Kościół. Zastanówmy się nad różnicą między Kościołem a Królestwem Bożym. Podstawy:
- Nauczanie Jezusa o Królestwie Bożym
- Nakreślenie pewnych struktur religijnych np. powołanie Apostołów
- Zawarcie nowego przymierza na Kalwarii i jego antycypacja (uprzedzające urzeczywistnienie) w czasie ostatniej wieczerzy.
Idea Królestwa Bożego wywodzi się ze ST. W Starym Testamencie Królestwo Boże opierało się na idei wybrania jednego narodu przez Boga, a celem było zbawienie mesjańskie. Można wyróżnić 3 podstawy narodu wybranego:
- Przymierze Boga z Abrahamem
- Przymierze na Synaju
- Teokracja Izraela
Królestwo Boże w przekonaniu Izraelitów łączy się ze zbawieniem, czyli królowaniem Boga. Królestwo to miało się jednak rozciągać na pogan – na cały świat. Kiedy Chrystus się zjawił ludzie pragnęli, aby został królem i uwolnił ich od panowania rzymskiego. Chrystus wykorzystał oczekiwanie ludzi na królestwo i głosił Królestwo niebieskie. U św. Łukasza termin Królestwo Boże pojawia się 50 razy, u Mateusza – 51 razy, a u Marka – 39 razy. Termin ten stopniowo zanika i w Dz występuje tylko 4 razy. Jan Chrzciciel już zapowiadał przyjście Królestwa Bożego. Jezus wielokrotnie głosi je np. rozsyłając uczniów, nauczając. Po zmartwychwstaniu Jezus ukazując się uczniom głosi Królestwo niebieski. Co więcej Jezus przedstawia Królestwo niebieskie jako coś ważnego: „starajcie się najpierw o Królestwo Boże”.
Wyjaśnienie Królestwa Bożego można zestawić w dwie pary pojęć:
- eschatologiczno-doczesna
- duchowo-empiryczna
Królestwo Boże w sensie eschatologicznym. W sensie eschatologicznym o Królestwie Jezus mówi np. w czasie kazania na górze, o raz w innych fragmentach. Jednak Jezus mówi też o królestwie w sensie doczesnym nie umniejszając sensu doczesnego. Obraz, jakim się posługuje Jezus np. ziarna, zaczyn, itp. najlepiej wyjaśniają sens doczesny i eschatologiczny. Królestwo już jest, ale ujawni się w pełni w czasach eschatologicznych.
Królestwo Boże o charakterze duchowym. Jezus odrzuca mylne pojęcia na temat królestwa jako politycznego panowania. Nie dbał również o sprawy ziemskie tak jak o duchowe. Sam Jezus powiedział, że Jego królestwo nie jest z tego świata (J 18,36).Z drugiej strony nie można odrzucić jej widzialnego charakteru. Jezus mimo ze nie dbał o sprawy ziemskie, to w całości wypełniał Prawo. Silny jest charakter sakramentalny Królestwa np. Jezus ustanawia chrzest, eucharystię, uzdrawia przez dotyk. Bramą do Królestwa jest obrzęd chrztu. Opisy Królestwa, jakie stosuje Jezus odnoszą się do rzeczywistości widzialnej np. perła, ziarno itp. Uczniowie i apostołowie są rzeczywistością widzialną nawet nauczanie Jezusa dało się wysłuchać, spisać itp. Dlatego Królestwo ma zarówno wymiar empiryczny jak i duchowy.
Królestwa Bożego nie można utożsamiać z Kościołem. Kościół pokrywa się z rzeczywistością Królestwa Bożego, ale nie jest z nim tożsame. Kościół jest zaczątkiem, początkiem Królestwa Bożego, ale Królestwo jest obszerniejsze od Kościoła. Królestwo Boże to miłość, pokój, sprawiedliwość itp. Tam gdzie panują te cnoty tam jest Królestwo Boże. Kościół jest nowym narodem wybranym, dlatego tak jak naród Starego Przymierza miał uczestnictwo w Królestwie Bożym tak Kościół ma uczestnictwo w Królestwie Bożym. W przekonaniu samych Izraelitów, Królestwo Boże miało się rozszerzać na inne narody. To rozszeżenie wypełniało się w uczestnictwie Kościoła w Królestwie Bożym.
Społeczna Struktura Kościoła
Omówione zostaną dwie struktury:
- Apostolat
- Prymat
Apostolat (urząd apostolski)
Jezus powołał apostołów (apostolo – z grec. posłany) w liczbie12. Powołał ich na początku swojej publicznej działalności. Przez czas pobytu ziemskiego przygotował apostołów do pełnienia misji, jaka będą pełnić po Jego odejściu. Jezus udzielił im władzy (uprawnienia) oraz nałożył obowiązki: nauczania, uświęcania, pasterzowania. Przez władzę, czyli pewne uprawnienia apostołowie mają uprawnienia do sprawowania rzeczy świętych. Pseudo Dionizy Areopagita użył terminu hierarchia w odniesieniu do władzy przekazywanej przez kolegium apostołów. Termin wywodzi się z j. greckiego heros arche – święta władza. Obecnie termin ten jest inaczej rozumiany jako pewna gradacja np. hierarchia wartości, stopni wojskowych. Pierwotnie jednak oznacza świętą władzę. Termin święty można rozumieć w sposób:
- ontyczny – odnosi się tylko do Boga jako doskonałości bez braków
- moralny – ktoś, kto się odznacza świętością, doskonałością cnót
- funkcjonalny – można odnieść do osób, funkcji czy procesów mających kontakt z sacrum, łaską, uświęceniem; ukierunkowane na pośredniczenie w rzeczach świętych
Właśnie władzę świętą należy rozumieć w sensie funkcjonalnym tak samo bp Rzymu – Ojciec Święty. Kościół można rozumieć w trzech płaszczyznach świętości; we sensie ontycznym (obecność Boga), moralnej (świętość moralna człowieczeństwa Jezusa Chrystusa, oraz licznych świętych) oraz funkcjonalnej. Mt 18,18 – „Zaprawdę powiadam wam: cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a cokolwiek rozwiążecie na ziemi będzie rozwiązane w niebie”. Władza wiązania i rozwiązywania nakłada pewne obowiązki lub zwalnia od nich. Jest to władza podparta sankcją nadprzyrodzoną. Jest to władza dotycząca rzecz świętych. Nadanie władzy odbywa się w momencie Wniebowstąpienia Jezusa. Jest to tzw. wielki nakaz misyjny. Mamy to nadanie władzy Mt 28, 18-20. Nadanie władzy odbywa się w sposób zwyczajny. Jezus poleca uczniom, aby nauczali wszystkich. Poleca także, aby chrzcili. Chrzest ma być narzędziem uświęcenia. Jest to, więc nakaz uświęcania. Dalej Jezus wymaga zachowywania nauki, pewnych postaw. Stąd w teologii mówi się o trzech obowiązkach uczniów na wzór Chrystusa: nauczania, uświęcania i pasterzowania. Ma to związek z potrójną funkcją Jezusa: prorocką (nauczanie), kapłańską (uświęcania) oraz królewska (pasterzowania). W ST właśnie przez namaszczenie olejami spełniają się te trzy funkcje: proroka, kapłana, króla. Każdy poprzez chrzest uczestniczy w tej misji Chrystusa, ale w inny sposób.
Powinno się mówić kapłaństwo powszechne czy wspólne?
Tłumaczenie łacińskie precyzyjnie oznacza kapłaństwo wspólne, a nie powszechne. Dlatego powinniśmy używać terminu kapłaństwa wspólnego, w który każdy z nas przez chrzest uczestniczy (przez wszczepienie w kapłaństwo Chrystusa). Oczywiście należy odróżnić kapłaństwo wspólne od sakramentalnego zwany kapłaństwem święceń. Kapłaństwo święceń nazywane jest kapłaństwem służebnym. Nie jest to różnica ilościowa, lecz jakościowa. Jest to zupełnie inny rodzaj kapłaństwa – tamten na mocy chrztu, a ten na mocy święceń. Nakaz misyjny zapewnia o obecności Chrystusa aż do końca świata, czasów. Inni ewangeliści podobnie przekazują owy nakaz misyjny. Św. Łukasz dodaje, że uczniowie maja być świadkami. Dz opisują nauczanie Kościoła przez apostołów pomimo sprzeciwów i trudności. Św. Piotr naucza mimo tego ze zabronił mu tego Sanhedryn. Apostołowie również pełnia funkcję uświęcania: udzielają chrztu, gromadzą ludzi na łamaniu chleba. Władza pasterska wyraża się np. w soborze Jerozolimskim, upominaniu (np. przez listy) czy wykluczanie ze wspólnoty Kościoła.
Prymat
Termin prymat wywodzi się od łac. primus – pierwszy. W Kościele termin ten odnosi się do św. Piotra i jego następców będących biskupami Rzymu. Oznacza pierwszeństwo biskupa Rzymu. W Piśmie św. znajdujemy zapowiedź oraz przekazanie prymatu apostołowi, św. Piotrowi. Zapowiedź przekazania prymatu znajdujemy w Mt 16,16nn. Pan Jezus obiecuje św. Piotrowi przekazanie władzy. Piotr ma być opoką, skałą, fundamentem. Piotr ma również otrzymać klucze królestwa. Klucze są symbolem władzy, dlatego jest to władza kluczy. Po trzecie Jezus zapowiada władze wiązania i rozwiązania w znaczeniu nadprzyrodzonym. Przekazanie prymatu św. Piotrowi znajdujemy w J 21,15 nn. Mamy do czynienie z trzykrotnym wyznaniem miłości św. Piotra, ale również potrójny nakaz: „paś baranki (owce) moje.” Jezus przekazuje uprawnienia pasterskie św. Piotrowi.
Dodatkowe racje przemawiające za prymatem obdarzonym przez Jezusa. Pierwsze to zmiana imienia z Szymona na Kefas (Kefas- skała). Imię to zapowiada pełnioną funkcję przez Piotra i tylko przez Piotra. Tylko Piotr wśród apostołów ma zmienione imię. Jezus modli się o umocnienie w wierze dla św. Piotra (Lk 22. 23-33). Jezus modli się o umocnienie dla Piotra, aby i on mógł umacniać innych. Po trzecie szczególne miejsce Piotra w kolegium apostolskim i w Kościele. Świadczy o ty fakt, że jest on wymieniony w ewangeliach 114 razy, a w Dz 57 raz. Św. Jan w ewangeliach wymieniony jest 38 razy a inni apostołowie rzadziej.
Sukcesja Apostolska i Prymat
W Ewangeliach w słowach Jezusa nie ma bezpośredniego pouczenia, który by wprost mówił o tym zagadnieniu. Mimo to w Kościele od samego początku istnieje przekonanie o sukcesji np. wybór Macieja na miejsce Judasza i działalność św. Pawła, który został apostołem po ziemskim życiu Chrystusa. W Dz znajdujemy wiele tekstów dotyczących zakładania wspólnot kościelnych i ustanawiani kapłanów, biskupów, diakonów. Uzasadnienie sukcesji czerpiemy pośrednio ze słów Jezusa: „Idźcie na cały świat i głoście ewangelie wszelkiemu stworzeniu”, „Ja będę z wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata”. Ponieważ wszyscy jesteśmy śmiertelni Apostołowie nie mogli głosić Ewangelii do skończenia świata. Stąd wynika jasna potrzeba przekazania funkcji. Pośrednio można to uzasadnienie znaleźć również w wydarzeniu ustanowienia Eucharystii, gdzie Jezus poleca czynić to na pamiątkę ilekroć uczniowie będą się spotykać. Podobnie ma się sukcesja związana z prymatem. Piotr został ustanowiony skałą, na której ma być zbudowany Kościół, którego bramy piekielne nie przemogą. Ponieważ Kościół trwa potrzebny jest fundament (skała) tego Kościoła. Po Piotrze kolejno papieżami byli Linus, Klet, Klemens.
Miejsce sprawowania urzędu Papieża.
Dlaczego Rzym jest stolicą i wiedzie prym nad innymi biskupstwami? Już Piotr przebywał w Rzymie skąd pisał listy. Wiele pierwszych dzieł pozabiblijnych wskazuje na wyjątkowość Rzymu w Kościele. Również badania archeologiczne dostarczają nam wiele informacji. Odkryto, że bazylika św. Piotra i Pawła została zbudowana na cmentarzu pogańskim, gdzie znaleziono grup św. Piotra z napisem „ Tu leży Piotr”. Autorytet papieża jest uwydatniony w sporze w Koryncie, gdzie głos zabrał Klemens ówczesny papież, mimo że żył jeszcze św. Jan apostoł. Już wtedy uważano głos papieża za rozstrzygający i ostateczny. Kolejny spór dotyczył świętowania Wielkanocy. Ostatecznie głos zabrał w tej sprawie papież Wiktor I, który powiedział, że jeżeli, ktoś nie posłucha jego zarządzenia, które jest zarządzeniem całego Kościoła zostanie wykluczony. Kolejny spór dotyczył chrztu heretyków. Zastawiania się nad ważnością tych chrztów i czy trzeba jeszcze raz chrzcić. Papież Stefan I zalecił, że nie trzeba chrzcić tylko nałożyć pokutę i przyjąć do Kościoła. Zalecenie papieża było ostateczne, mimo że wersja ponownego chrztu miała wielu zwolenników. Rzym był ważnym miejscem, gdzie wędrowały ważne postacie i znane postacie np. Polikarp. Do Rzymu zgłaszano postulaty, prośby. Do Rzymu odwoływano się jak do instancji najwyższej. Rzym nie może być przez nikogo sądzony.
Istota władzy prymacjalnej i jej zakres
Nauka dotycząca tego zagadnienia została określona na Soborze Watykańskim I w dokumencie Pastor aeternum w roku 1870. Zbiór dokumentów Kościoła – Dentziger – tłum. polskie Breviarium fidei. Kościół wydając dokument zawsze wydaje dwie części: pierwszą pozytywną (opis zagadnienia, potwierdzenie) oraz negatywną (tzw. kanon). Część negatywna jest streszczeniem części pozytywnej. Sobór Watykański II miał cel pastoralny, a nie doktrynalny (nie ogłosił żadnego dogmatu), dlatego nie miał tego charakteru. Inne sobory tak wydawały dokumenty.
Dokument Pastor aeternum wymienia cechy prymatu:
- Władza sądownicza – papież ustala prawa, wykonuje władzę sądowniczą oraz egzekwuje to prawo.
- Władza najwyższa– w dziedzinie religijnej nie ma innej wyższej władzy na ziemi. Sobór ma taka sama władzę, równoległą.
- Władza pełna sama z siebie – papież z racji pełnienia swego urzędu posiada pełnie władzy jurysdykcyjnej.
- Władza powszechna – papieżowi przysługuje najwyższe miejsce w Kościele z racji miejsca, spraw i osób.
- Władza zwyczajna – papież jest właściwy podmiotem tej władzy. Może os wysłać w różnych sprawach swojego legata, który posiada w tym momencie władzę delegowaną.
- Władza bezpośrednia – papież może korzystać ze swojej władzy w stosunku do miejsc i osób zwracając się w sposób bezpośredni bez zwracania się do innych władz np. biskupa, opata, przełożonego.
- Władza biskupia – władza związana z pełnieniem urzędu biskupa Rzymu.
Kolegialność władzy w Kościele
Także kolegium biskupów posiada władzę najwyższą w Kościele. Piotr był członkiem kolegium apostolskiego, którego kontynuatorem jest kolegium biskupów. Każdy biskup w danym mieście (diecezji) ma najwyższą władzę w tym miejscu. Natomiast wszyscy biskupi, kiedy zgromadzeni są na soborze to posiadają zakres władzy równej papieżowi. Sobór zawsze jest zwoływany w łączności z papieżem. Kwestiami związanymi z posługą biskupów zajął się Sobór Watykański II. Włączenie do kolegium biskupów następuje poprzez:
- Konsekrację biskupią.
- Przez trwanie we wspólnocie z głową i członkami kolegium biskupiego.
Od samego początku Kościoła jasny był charakter omawianego zagadnienia. Z jednej strony konieczności chrztu i Kościoła do zbawienia i z drugiej strony powszechna wola zbawcza Boga. Wyraziło się to w postaci określeni w Kościele: Extra ecclesiam Nulla salus (Cyprian z Kartaginy)
Dlatego możliwe było uznanie pragnienia chrztu bądź nieświadomości niezawinionej. Zagadnienie to zostało omówione na Soborze Watykańskim II. Kościół jest określony mianem sakramentu – jest znakiem widzialnym Boga. Dokument soborowy mówi o dwóch rodzajach ludzi: przynależnych lub przyporządkowanych. Z tej racji, że jest każdy jakoś powiązany z Jezusem. Kościół jest konieczny do zbawienia. Kościół jest znakiem i narzędziem zbawienia.
Schemat przynależności i przyporządkowania do Kościoła
Przynależność
Przyporządkowanie
ludzkość
Do Kościoła można przynależeć (być wcielonym) w sposób pełny lub niepełny.
Do społeczności Kościoła wcieleni są w pełni ci, którzy:
- Mając Ducha Chrystusowego (Rz 8,9-10)
- w całości przyjmują przepisy Kościoła
- i wszystkie ustanowione w nim środki zbawienia
- w jego widzialnym organizmie pozostają w łączności z Chrystusem polegających na więzach:
- wyznania wiary
- sakramentów
- zwierzchnictwa kościelnego
- wspólnoty (comunio)
W tradycyjnych definicjach podkreślano jedność wyznania wiary, środków zbawienia oraz zwierzchnictwa kościelnego. Sobór ubogaca te definicje. Granice przynależności do Chrystusa wyznacza wiara i chrzest. Przynależność odbywa się w pełni lub nie w pełni. W sposób pełny mogą uczestniczyć katolicy. W sposób nie pełny należą ci, którzy nie spełniają jednego z wyżej wymienionych warunków. Osoby, które przynależą do Kościoła w sposób nie pełny noszą miano chrześcijan. Albo nie zachowują oni w pełni doktryny wiary, albo nie trwają we wspólnocie pod zwierzchnictwem papieża, albo nie znają w pełni narzędzi zbawienia, czyli sakramentów. To, co łączy ich z Kościołem katolickim to przede wszystkim wiara i chrzest i dlatego noszą miano chrześcijan. Inne rzeczy, które łączą: maja we czci Pismo św., wykazują gorliwość w wierze, wierzą w Boga Ojca wszechmogącego i Syna Bożego, uznają inne sakramenty, sprawują Eucharystię, maja nabożeństwa do Maryi Dziewicy, żyją w łasce, posiadają wiarę nadzieje i miłość, dary Ducha św., są ukierunkowani na Chrystusa. Są to elementy widzialne oprócz tego posiadają elementy nie widzialne (ortopraksi). Jest to jednak nie weryfikowalne. Najbliżej pełnego wcielenia w Kościół są katechumeni do nich Kościół się przyznaje. Mimo że nie mają jeszcze chrztu, to maja pragnienie przyjęcia go i należą już w jakiś sposób do Kościoła.
Przyporządkowanie (ordinartur) są osoby nieochrzczone, ale pozostają w jakiś sposób w więzi z Kościołem i Chrystusem. Spośród przyporządkowanych można wyróżnić gradację przyporządkowania, należą do nich:
- Naród żydowski – starsi bracia w wierze; otrzymał Stare Przymierze i z niego narodził się Chrystus; otrzymali to samo Objawienie.
- Muzułmanie – wyznawcy Islamu, zachowując wiarę Abrahama wierzą oni w tego samego Boga, w jednego Boga.
- Ci, którzy szukają Boga po omacku – wyznawcy innych religii, po za judaizmem i islamem, czyli religie kosmocentryczne np. hinduiści, buddyści, nie posiadają objawienia nadprzyrodzonego.
- Agnostycy – ci, którzy bez własnej winy nie znają Boga, ale Go szczery sercem szukają, oraz ci, którzy w ogóle nie doszli jeszcze do poznania Boga, nie z własnej winny, ale żyją dobrze według własnego sumienia.
Schemat Kościoła
Przynależność, granica: chrzest
Przyporządkowanie
ludzkość
KK14: „Nie dostępuje jednak zbawienia, choćby był wcielony w sposób pełny, ten, kto tylko w sposób zewnętrzny jest obecny w Kościele, ale sercem jest daleko od niego. Jeśli są wcieleni w Kościół, ale trwają w nim tylko ciałem, a sercem są daleko i jeśli nie współpracują z łaską myślą, słowem i uczynkiem, to nie dość, że zbawienia nie osiągną to jeszcze surowiej będą sądzeni”.
Żeby być chrześcijaninem potrzebna jest ortodoksja i ortopraksja.
Tożsamość Kościoła Chrystusowego
Temat można zawrzeć w pytaniu:, które z wyznań chrześcijańskich jest kontynuatorem tego, który założył Jezus Chrystus ?.
W XVI w. w wyniku reformacji pojawiło się takie pytanie. Określono wtedy kryteria, jakie powinny charakteryzować wyznanie, które kontynuuje założony Kościół przez Jezusa Chrystusa.
Te kryteria to:
- świętość
- powszechność
- jedność
- apostolskość
Kryteria te powinny być rozpoznawane przez każdego człowieka, powinny dotyczyć Kościoła. Kościół katolicki wydaje się być uprzywilejowany, jeśli chodzi o jedność. Mamy jedność sakramentów, nauki, przepisów, litgurgii, itp. Nie oznacza to, że inne Kościoły nie posiadają tej jedności. Wszystkie denominacje są w pewien sposób autokefaliczne, czyli autonomiczne i posiadają swojego zwierzchnika. Katolicy posiadają również świętość Kościoła oczywiście na mocy Chrystusa, który jest święty i jest Jego głową. Powszechność Kościoła katolickiego jest również widoczna. Najwięcej wyznawców jest w Kościele katolickim. Apostolskość Kościoła katolickiego też jest pewna i można ją wykazać. Kościół katolicki posiada sukcesję apostolską.
Kościół katolicki jest, więc uprzywilejowany do tego, aby być kontynuatorem Kościoła Chrystusowego. O tym mówi deklaracja Dominus Jezus oraz KK 8.
Autorytet kościoła (papież i magisterium Kościoła)
W czasie reformacji powstał problem z uznaniem zwierzchności papieża. Reformatorzy uważali, że, św. Piotr wiódł prymat i tylko on. Posiadał, więc urząd wyjątkowy i nikt po nim go nie otrzymał. Protestanci uznają zasadę sola scriptura (samo Pismo św.). Uważają, że każdy czytający Pismo św. pozostaje pod działaniem Ducha św., więc ma prawo je interpretować autorytatywnie. Kościół katolicki nie odbiera tej asystencji wierzącym, ale pierwszeństwo daje Kościołowi i każdy powinien odczytywać Biblię w Kościele (nie pomijać również Tradycji). Dla protestantów, więc Pismo św. posiada największy autorytet. Zaszła, więc potrzeba obrony autorytetu Kościoła – jego biskupów oraz Urzędu Nauczycielskiego Kościoła. W ewangelii Chrystus wyraźnie daje polecenie apostołom, aby szli i nauczali ludzi. Tą misję w świecie kontynuują biskupi – następcy apostołów.
Cztery cechy Nauczycielskiego Urzędu Kościoła:
- jest urzędem żywym – aplikuje prawdy zawarte w Biblii we współczesny świat.
- jest urzędem autentycznym i autorytatywnym– nie głosi swoich koncepcji, ale to, co otrzymał od Boga.
- jest urzędem tradycyjnym – tradeo, ere– przekazywać, nie jest towarzystwem naukowym, nie wymyśla swoich prawd, ale zadaniem jego jest przekazanie prawd Jezusa Chrystusa.
- Jest urzędem, który cieszy się przywilejem nieomylności – dzięki szczególnej asystencji Ducha św. naucza tylko prawdy Bożej i jest wolny od błędów.
Urząd Nauczycielski Kościoła nie jest ponad słowem Bożym, ale uczy tego, co zostało mu przekazane. Urząd jest wolny od błędów w nauczaniu moralnym i religijnym. Nieomylność Urzędu Nauczycielskiego Kościoła opiera się na asystencji Ducha św. oraz na uczestniczeniu tego Urzędu w Kościele, jest to, bowiem przywilej pozostawiony przez Chrystusa. Kościół, bowiem wierzy, że cały Kościół, nie może pobłądzić. Nieomylność nie jest rozszerzona o nowe objawienie, gdyż objawienie skończyło się ze śmiercią ostatniego apostoła. Kościół, więc nie wprowadza nic nowego. Jest tylko wolny od błędu w przekazie wiary i ustrzega przed błędami w ustanowionych dogmatach. Nieomylność nie ustrzega przed bezgrzesznością i upadkiem poszczególnych członków Kościoła. Obietnica nieomylności zawarta jest w zapewnieniu Chrystusa: „Oto Ja będę z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata”, (Mt 28,20). Zapewnienie to pochodzi również z obdarowania Duchem św.: „Duch św. przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem”, itp.
Podmiot nieomylności
Podmiotem nieomylności jest cały Kościół. Szczególne uprawnienia i odpowiedzialność złożył Jezus na ręce apostołów. Sensus fidei – zmysł wiary; Kościół, który otrzymał depozyt wiary i dzięki asystencji Ducha Świętego posiada nadprzyrodzony zmysł wiary. Dzięki temu zmysłowi wiary niemożliwe jest, aby w całym Kościele prawda zanikła. Poszczególne części tego Kościoła mogą oczywiście pobłądzić, ale cały Kościół nie. Nad przekazem wiry czuwa Nauczycielski Urząd Kościoła, czyli ogół biskupów.
Nauczycielski Urząd Kościoła można podzielić i wyodrębnić w nim:
- Kolegium biskupie – omówione przez Sobór Watykański II
- Biskup Rzymu – papież – omówiony przez Sobór Watykański I
Nauczanie kolegium biskupiego można podzielić:
- Zwyczajne – odbywa się przez codziennie nauczanie biskupów w swoich diecezjach; zawsze w łączności z papieżem i innymi biskupami.
- Uroczyste – dokonuje się na soborze powszechnym, które jest legalnym spotkaniem biskupów pod przewodnictwem papieża. Prawo rozpoczęcia przysługuje papieżowi.
Nauczanie zwyczajne może mieć charakter nieomylny, gdy jest:
- jednomyślność wśród biskupów
- zgadza się z nauczaniem papieża
- musi mieć charakter definitywny i autorytatywny oraz musi być przyjęty przez lud.
Przykładem może być KKK w Polsce.
Choć poszczególni biskupi nie posiadają przywileju nieomylności indywidualnej, to jednak głosząc naukę, wówczas, gdy nawet rozproszeni po świecie, ale w łączności z resztą biskupów i papieżem nauczając prawd autorytatywnie, jednomyślnie zgadzają się na jakieś zdanie, to obowiązuje ono definitywnie w Kościele (definicja niedokładna).
Nauczanie uroczyste – na soborze muszą być obecni wszyscy biskupi, papież przewodzi soborowi. Sobór i kwestie na nim poruszone, musza być zatwierdzone przez większość biskupów oraz ostatecznie zatwierdzone przez papieża.
Ranga głoszonej nauki zależy od formy przekazu. Inna jest ranga dogmatu, encykliki, bulli, kazania papieskiego, itp. Ostatni soborem, który ogłosił dogmat był Sobór Watykański I. Sobór Watykański II posłużył się formą pastoralna do głoszenia nauki.
Nieomylność papieża
Doktryna ta twierdzi, że ta nieomylność, w której biskupi uczestniczą kolegialnie przysługuje, indywidualne również papieżowi. Przekonanie to istnieje od starożytności. Postać definicji dogmatycznej otrzymał na Sobór Watykański I. Nieomylność dotyczy nauczania, a prymat dotyczy jurysdykcji, (czyli władzy). W praktyce nauczanie nieomylne dotyczy nauczania w formie definicji dogmatycznej. Nie znaczy to, że pozostałe nauczanie papieża jest omylne.
W czasie reformacji powstała teoria concyliaryzmu (gallikanizmu), która uznawała, że sobór jest ponad papieżem. Teoria ta nigdy nie została zaaprobowana przez Kościół. Przeciwną teoria był montanizm. Wszystko to miało miejsce w XVIII w. W wyniku tych kontrowersji, Sobór Watykański I zebrał się, aby ustalić dogmat.
W czasie soboru powstała grupa antyinfallibilitanistów. Ostatecznie na ok. 5000 biskupów, dwa głosy były przeciwne a 55 się wstrzymało.
BF rozdz. 2 pkt 72 – orzeczenie (dogmat) o nieomylności papieża: „Biskup rzymski, gdy przemawia ex cathedra tzn. jako:
- Najwyższy pasterz całego Kościoła.
- Pełniąc urząd następcy św. Piotra
- Definiuje prawdy wiary i moralności
- Przekłada je wiernym zobowiązując do ich zachowania
Cieszy się tą nieomylnością, którą Chrystus chciał uposażyć swój Kościół. Dzieje się to w celu umacniania braci w wierze w asystencji Kościoła i na mocy samego papieża, a nie potwierdzeniu przez sobór.