Obserwuj wątek
Debata zamykająca XVIII Festiwal Nauki w Warszawie. Trzej naukowcy (Stanisław Bajtlik, Marek Demiański, Krzysztof Meissner) rozważali na czym polega prostota wszechświata (jeśli w ogóle jest on prosty), czy złożone zjawiska i obiekty (życie, pogoda, kosmos) dadzą się w pełni opisać prostymi prawami oraz czy nasz mózg jest dostatecznie złożony, by odkryć prostotę świata w skomplikowanych zjawiskach.
Debata w mp3 do ściągnięcia ze strony http://www.wszechnica.org.pl/11/136/1…
****
Podstawowe prawa przyrody są proste, a opis świata za ich pomocą wydaje się być zdumiewająco symetryczny. Ale niebywały postęp nauki od początku XVII wieku stał się możliwy, bo na fundamentalnym poziomie przestała się ona zajmować światem jaki widzimy i przeniosła w abstrakcyjny świat idealizacji: punktów materialnych, brył doskonale sztywnych, ruchów prostoliniowych, świat bez tarcia czy oporu powietrza, z pojedynczymi atomami w pustej przestrzeni w idealnie jednorodnym Wszechświecie, czy pojęć, np. pól kwantowych, których na poziomie obserwacji w ogóle nie widać. Prawa podstawowe opisują te idealizacje i pojęcia i dopiero z nich próbujemy zbudować opis realnego świata wokół nas, gdzie widzimy nie prawa, ale ich skutki. A te bywają niezwykle złożone i ,,nieprzewidywalne’’ a ich opis jest znacznie bardziej skomplikowany niż opis praw nimi rządzących. Czy kontynuowanie poznawania prostoty i symetrii praw podstawowych pozwoli w pełni poznać i zrozumieć Wszechświat w całej jego złożoności?