Obserwuj wątek
Niektórzy twierdzą, że nauka o piekle jest kłamstwem do straszenia ludzi, a ono to grób lub śmierć. Wydaje się im, że dla nas piekło jest jakąś smażalnią ludzi. Piszą, że „doktryna o wiecznych mękach nikomu nie była znana. Ona jest raczej wynalazkiem samego Diabła”.
Odpowiedź.
1) Biblia odróżnia piekło od grobu. Dla określenia piekła NT używa najczęściej greckiego słowa gehenna (Mt 5:22, 29, 30, 10:28, 18:9, 23:15, 33, Mk 9:43-47, Łk 12:5, Jk 3:6). Dla określenia grobu zaś słów greckich mnema, mnemeion (J 11:17, Mt 8:28, Mk 6:29, Łk 24:2, Dz 2:29, Rz 3:13 [taphos]) lub w ST terminu hebrajskiego gueber (Iz 53:9, Ps 88:6, Hi 10:19, 2Krn 34:28).
2) Biblia odróżnia piekło od śmierci, dla której stosuje słowo greckie thanatos (Mt 10:21, Łk 24:20). Pokazuje to Łk 12:5: „Bójcie się Tego, który po zabiciu [tzn. śmierci] ma moc wtrącić do piekła (gehenna)”; por. Prz 23:14.
3) Chrystus wieczną karę piekła przeciwstawia wiecznej nagrodzie nieba. Posługuje się przy tym obrazami kontrastowymi:
„głód cierpieć będziecie” (Łk 6:25), „będziecie nasyceni” Łk 6:21, 13:29;
„smucić się i płakać będziecie” (Łk 6:25), „śmiać się będziecie” Łk 6:21;
„niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język” (Łk 16:24), „zacznę pić z wami nowe wino” Mt 26:29;
„zostaną wyrzuceni na zewnątrz” (Mt 8:12), „wejdź do radości twego pana” Mt 25:23;
„wyrzuceni (…) w ciemność” (Mt 8:12), „Pan Bóg będzie świecił nad nimi” Ap 22:5;
„będą cierpieć katusze (…) na wieki wieków” (Ap 20:10), „i będą królować na wieki” Ap 22:5; por. Mt 25:46.
4) Osoby te nie odróżniają otchłani (gr. hades, hebr. szeol) od piekła (gr. gehenna). Samo określenie hades nie precyzuje czy umarły doznaje szczęścia czy potępienia. Czasem jednak (Łk 16:23) może to ukazywać. Podobnie szeol w Hi 26:6 identyfikowany jest z Abaddonem, co oznacza zatracenie (Ap 9:11); por. Prz 23:14 (przez odpowiednie wychowanie można zapobiegać karze Szeolu a nie pójściu do grobu). Jezus w swej nauce ukazuje hades jako składający się z dwóch miejsc: gehenna dla potępionych (Łk 16:23) i „łono Abrahama” (Łk 16:22) dla sprawiedliwych oczekujących na Jego ofiarę. Podobnie dwa różne miejsca oczekiwania ukazuje Ez 31:16nn. Osobne dla „drzew Edenu” (sprawiedliwi) i osobne dla „nieobrzezanych”. Także teksty Ez 32:21, 23, 27 opisują różne miejsca osób przebywających w szeolu. U Greków hades to miejsce żyjących, a nie niebytów. Z tego powodu, gdyby w NT było inaczej (tzn., że hades jest miejscem niebytu), to byłby ze strony Ewangelistów największym absurdem, że zastosowali niewłaściwe słowo greckie.
5) Grób lub śmierć, jako kara, są sprzeczne ze sprawiedliwością Bożą. Jaką karą byłby stan śmierci czy grób dla człowieka grzeszącego przeciw Duchowi Św., walczącego z Bogiem, nie zachowującego norm moralnych właściwych ludziom, który nie spodziewał się niczego więcej, niż kresu życia i grobu? Stan grobu byłby dla niego nagrodą i odpoczynkiem po życiu wypełnionym walką. Zwróćmy uwagę na słowa Mt 26:24, gdzie mowa jest o tym, że dla człowieka grzeszącego lepiej by było, aby się nie narodził. Gdyby karą za grzechy był niebyt (brak zmartwychwstania), jak uczą ŚJ, to jest on udziałem każdego człowieka przed narodzeniem. Tekst Mt 26:24 jednak mówi, że kara oczekująca na złych jest większa od niebytu: „Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził”.
Justyn Męczennik (ur. 100) pisał: „Popatrzcie tylko na koniec każdego z cesarzy, poprzedników Waszych; pomarli, jak wszyscy inni ludzie. Gdyby śmierć polegała na znieczuleniu, byłby to czysty zysk dla wszystkich złych ludzi. Nie, żaden z tych, w których iskra życia płonęła, czucia nie traci, a czeka go kara wieczna. Niechżeż Wam tedy to przekonanie i ta wiara nie będzie obojętna, bo to prawda” („Apologia” I:18,1-2).
6) Stan piekielny człowieka NT ukazuje w wielu obrazach, którymi posłużył się Jezus. Oto wspomniane obrazy:
Męka wieczna (Łk 16:23-28, Mt 25:46; patrz pkt 28.10.); gniew Boży (J 3:36); piec rozpalony (Mt 13:42, 50); piekło ogniste (Mt 5:22); płomień ognia (Syr 21:9); cierpienie (Łk 6:25, 16:24n., Ap 20:10); katusze (Ap 14:10n., 20:10); płacz i zgrzytanie zębów (Mt 8:12, 13:42, 50, 22:13, 24:51, 25:30, Łk 6:25, 13:28); ogień wieczny (Mt 3:12, 7:19, 13:40, 18:8, 25:41, Łk 3:16n., Mk 9:43, 48); „trawiący” robak nie ginący (Mk 9:48, Syr 7:17, Jdt 16:17); rdza (Jk 5:3); ciemności (Mt 22:13, 25:30, Jud 13); ciemne lochy (2P 2:4, Łk 8:31); jezioro ogniste (Ap 19:20, 20:10, 14n., 21:8); jezioro siarki (Ap 20:10); miejsce na zewnątrz (Mt 8:12, 22:13, 25:30, Ap 3:12); mrok (2P 2:17); Tartar (2P 2:4); zagłada (Flp 1:28, 3:19, 1Tes 5:3); druga śmierć (Ap 2:11, 20:6, 20:14, 21:8).
Ks. T. Pietrzyk, we wspomnianej pozycji, w podrozdziale Gehenna nie była śmietnikiem pisał: „Rozpatrzenia domaga się opinia świadków Jehowy na temat Szeolu i Gehenny. Zacznijmy od Gehenny.
Uczą, że ponieważ o Sodomie i Gomorze napisano, że ponoszą „karę wiecznego ognia” (Jud 7), więc znaczy to wieczne zniszczenie, a nie męki.
Odpowiedź. Miasta te, a nie ich mieszkańcy, jak napisano w Jud 7 „stanowią (odstraszający) przykład” (BP). Po drugie, są one wrzucone do jakby „ognistego jeziora gorejącego siarką” (por. Ap 19:20), tzn. Morza Martwego, które swą solą trawi ciągle zatopione miasta. Unosząca się siarka, dym i gorące źródła dopełniają reszty.
Uczą, że zapłatą za grzech jest śmierć (Rz 6:23), a nie męki.
Odpowiedź. Napisane jest też: „kto przekracza Prawo Mojżeszowe, ponosi śmierć” (Hbr 10:28), ale też: „ileż surowszej kary stanie się winien ten, kto by podeptał Syna Bożego (…) i obelżywie zachował się wobec Ducha łaski” Hbr 10:29. Słowo „śmierć”, w NT często oznacza się brak wspólnoty z Bogiem: „Lecz ta, która żyje rozpustnie, za życia umarła” (1Tm 5:6), „Dlatego nawet umarłym głoszono Ewangelię” (1P 4:6), „masz imię, które mówi, że żyjesz a jesteś umarły” Ap 3:1. Wspólnotę tę mamy przez Chrystusa, co obrazuje cały Rz 6:23, „Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie…”. Gdyby śmierć była końcem egzystencji, to jak Jezus mógłby uczyć: „Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama (…) w Królestwie Bożym, a siebie precz wyrzuconych” Łk 13:28. Widać więc, że będący w piekle mają widzieć swój stan potępienia i to, co utracili.
Czy śmierć jest jedyną karą?
Odpowiedź. Hbr 10:30 podaje: „Do Mnie należy pomsta i Ja odpłacę”, a Ap 22:12 dodaje: „Oto przyjdę niebawem, a Moja zapłata jest ze Mną”. Te przykłady mówią o karze w przyszłości. Śmierci, doświadcza każdy umierający (skutek grzechu pierworodnego) bez szczególnej interwencji Boga w danej chwili, a kwestia nagrody lub kary to sprawa przyszłości (por. 1Kor 5:10, Hbr 9:27, 10:31, Dn 12:2).
Uczą, że ponieważ treść Łk 16:19-31 jest przypowieścią (Łazarz i bogacz), więc nie można istniejącego w niej piekła rozumieć literalnie.
Odpowiedź. We wszystkich przypowieściach występujące w nich elementy istnieją w rzeczywistości: siewca, chwast, ziarna, skarby, sieci, uczty. Tak więc i piekło jest istniejącym stanem, a nie jakąś przenośnią.
Nasze rozumienie tej przypowieści potwierdza Tertulian (ur. 155): „Jak Łazarz dostąpił w otchłani wytchnienia na łonie Abrahama, tak przeciwnie bogacz znalazł się w męczarniach ognia; obaj ze względu na równą odpłatę na przemian odważają na jednej szali los dobrych i złych” („O bałwochwalstwie” XIII:4), „Lecz napomnienie nie traci swej mocy nawet w piekle, w którym bogaty hulaka cierpi z powodu biesiad, ubogi zaś żyje na nowo z powodu postów, obydwaj mieli za nauczycieli Mojżesza i proroków” („O poście przeciw psychikom” XVI:3).
Uczą, że Molochowi składano ofiary z ludzi w ogniu, a Bóg nie uznaje tego typu ofiary ani takiej kary.
Odpowiedź. Ofiara nie ma nic wspólnego z karą ognia. Tę wyznaczano w Izraelu z nakazu Pana, jeśli tego wymagała szczególna grzeszność ludu wybranego (Kpł 20:14, 21:9, Lb 16:35 Joz 7:15). W przyszłości Pan ma też posłużyć się ogniem przy zapłacie grzesznikom (Iz 33:14, 66:24, Hbr 10:27); por. pkt 28.1.6.
O piekle nauczano w Izraelu w czasach Jezusa i On z nim nie walczył, lecz przed nim ostrzegał. J. Flawiusz (ur. 37) o wierzeniach faryzeuszy pisał: „Wszystkie dusze są nieśmiertelne (…) bo dusze złych na wieczne skazane są męki” („Wojna Żydowska” II:8,14). Por. Mt 23:3. Esseńczycy też wierzyli w istnienie piekła: „źli zaś dostają się do ciemnej (…) pieczary pełnej wieczystych męczarń” (jw. II:8,10). Słowem „gehenna”, już w II w. przed Chr. literatura żydowska (pozabiblijna) określała piekło (Hen. et. 90:26-27, 4Ezd 7:36). Biblia jednak już wcześniej uczyła o piekle: Iz 33:14, 65:12nn., 66:24, Ez 32:24n., Dn 12:2, Mdr 4:19-5:3, 2Mch 6:26. Tak jak ŚJ o karze piekła uczyli saduceusze, którzy odrzucali też zmartwychwstanie. J. Flawiusz (ur. 37) o nich pisał: „Saduceusze (…) nie wierzą w niezniszczalność duszy ani w kary lub nagrody po śmierci” („Wojna Żydowska” 2:8,14). Strażnica Nr 4, 1960 s. 3 potwierdza, że szkoły rabinów z czasów Chrystusa nauczały, że dusza człowieka może osiągnąć zaraz po śmierci cierpienie w gehennie (Łk 16:23n.). Widać jak podobny był pogląd rabinów do nauki Jezusa (por. Mt 23:3.).
Oto dwa wspomniane pozabiblijne świadectwa wierzeń Izraelitów:
„Podobnie zostało stworzone [miejsce] dla grzeszników umierających i pochowanych na ziemi, których nie dosięgnął wyrok za ich życia. Tutaj ich dusze są oddzielone na straszną kaźń aż do wielkiego dnia sądu, kary i męki [przeznaczonych] dla przeklętych na wieki. Jest to odpłata przeznaczona ich duszom. Zostaną tu związani na wieczność” (Księga Henocha etiopska 22:10-11).
„Czyż nie wiecie, że ludzie, którzy schodzą ze świata zgodnie z prawem natury i oddają dług otrzymany od Boga, kiedy dawca pragnie go odebrać, osiągają chwałę wieczną, domy i rodziny ich mają bezpieczne trwanie, dusze zaś pozostają czyste i posłuszne i otrzymują najświętsze miejsce w niebie, skąd po upływie wieków znów wstępują w nieskazitelne ciała? Natomiast dla dusz tych, co w szaleństwie ręce przeciw samym sobie obracają, przeznaczone jest szczególnie ciemne miejsce w Hadesie, a Bóg, ich ojciec, karze także potomnych za grzechy przodków” (J. Flawiusz, „Wojna żydowska”, Księga trzecia VIII, 5, wersety 374, 375). Patrz też pkt 28.1.6.
28.8. O piekle tak jak Jezus nauczali chrześcijanie pierwszych wieków:
Ignacy (zm. 107) – „Człowiek tak skalany pójdzie w ogień niegasnący, podobnie jak i ten, kto go słucha” („Do Kościoła w Efezie” 16:2).
Tzw. „II List do Koryntian” (ok. 150) – „A sprawiedliwi (…) zobaczą jaką straszną karę ponoszą cierpiąc w ogniu nieugaszonym ci wszyscy, którzy zdradzili (…) Jezusa” (17:7).
„Męczeństwo św. Polikarpa” (zm. 155) – „Grozisz mi ogniem, który płonie przez chwilę i po niedługim czasie gaśnie. Nie wiesz bowiem nic o ogniu przyszłego sądu i wiecznej kary” (11:3).
Justyn Męczennik (ur. 100) – „wierzymy zaś, że ci co żyją niegodziwie i nie nawracają się, będą ukarani ogniem wiecznym” („Apologia” I:21,6); por. I:19,8. „Tak więc jedne z nich, te które okazały się godnemi Boga, już nigdy nie umrą, inne natomiast ponoszą karę, a istnieją i cierpią tak długo, jak Bóg chce” („Dialog z Żydem Tryfonem” 5:3).
Minucjusz Feliks (ok. 160) – „Nikt zaś nie wątpi, chyba że bezbożnik, że ludzie którzy Boga znać nie chcą, słusznie idą na mękę jako źli i niesprawiedliwi” („Oktawiusz” 35:4).
„Do Diogneta” (II w.) – „wzgardzisz tym, co tutaj wydaje się śmiercią, a będziesz się lękał śmierci rzeczywistej, jaka oczekuje skazanych na ogień wieczny” (10:7).
Atenagoras (II w.) – „jesteśmy przekonani, iż po wyzwoleniu od obecnego życia będziemy wieść inne życie, doskonalsze od obecnego, życie niebiańskie, a nie ziemskie, bo będziemy trwać z Bogiem i przy Bogu niezłomni i nie doznając namiętności duszy, nie jako istoty cielesne, chociaż ciało mieć będziemy, ale jako duch niebieski – albo że upadłszy wraz z innymi wieść będziemy gorsze życie pośród ognia; Bóg bowiem nie stworzył nas niedbale jak owce czy juczne zwierzęta byśmy mieli zginąć i zostać unicestwieni; a skoro takie są nasze przekonania, to nie jest prawdopodobne byśmy rozmyślnie popełniali zło i sami wydali siebie Wielkiemu Sędziemu na ukaranie” („Prośba za chrześcijanami” 31).
Tertulian (ur. 155) – „Bezbożni (…) ci ponosić będą karę w ogniu równie wiecznym, który przez swą naturę (…) nie strawi ich nigdy” („Apologetyk” 48:13).
Ireneusz (ur. 130-140) – „Którym zaś rzekł Pan: Idźcie precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny [Mt 25:41], ci będą zawsze potępieni” („Przeciw herezjom” 4:28,2).
Hermas (ok. 140) – „Przyszły świat bowiem jest latem dla sprawiedliwych, a dla grzeszników zimą” (2), „Poganie natomiast i grzesznicy – to drzewa uschłe, któreś widział – ci takimi się właśnie okażą, będą wyschnięci i bezpłodni w owym świecie. Jak drzewo uschłe zostaną spaleni i stanie się jawne, że źle postępowali w życiu swoim. Grzesznicy będą płonąć, ponieważ zgrzeszyli i się nie nawrócili, a poganie ponieważ nie poznali Stwórcy swego” („Pasterz”, Przypowieść czwarta 4).
Teofil Antiocheński (zm. 182) – „Pyszałków zaś i niedowiarków tych, którzy się przeciwstawiają i nie uznają prawdy, ale wierzą nieprawości (…) zatrzyma wiekuisty ogień” („Do Autolyka” I:14,6), „I ty również ulegnij, jeśli chcesz , wierząc Bogu, abyś przez obecną niewiarę, kiedyś nie musiał wierzyć, będąc skazany na kary wieczne” („Do Autolyka” I:14,1).
Hipolit (ur. przed 170) – „ponieważ dobrze czyniącym zostanie udzielone wiekuiste korzystanie z życia, żądnym zaś zła kara wiekuista” (Adversus Graecos). Patrz też „O antychryście” 65:3.
Cyprian (zm. 258) – „Palić będzie skazanych zawsze gorejące piekło i żywymi płomieniami żarłoczna kara, i nie będzie możności, by kiedyś ustały tortury…” („Do Demetriana” 24).
Nawet środowiska chrześcijańskie, nie w pełni ortodoksyjne wobec nauki Kościoła, nauczały o piekle (patrz „Apokalipsa Piotra” 11-12 z ok. 100-135 r.; „Dzieje Jana” 19 [36] z ok. 150 r.; „Apokalipsa Pawła” 39:5 z lat 150-250).
Uczą, że określenie „męka wieczna” (Mt 25:46) jest złym tłumaczeniem greckiego słowa kolasin. Mówią, że winien być tam zwrot „wieczne odcięcie”.
Odpowiedź.
Męka wieczna jest więc wiecznym karceniem (Mt 13:42), wiecznym skrępowaniem (Mt 22:13) i wiecznym odcięciem od oblicza Pana (2Tes 1:9). Te rozumienie słowa kolasin potwierdza też kontekst, tzn. słowa Mt 25:41: „Idźcie precz ode Mnie przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!”. „Słownik Grecko-Polski” Z. Abramowiczówny podaje następujące znaczenia greckiego słowa kolasin: „okrzesywanie gałęzi, zwł. drzew migdałowych”, „karanie”, „karcenie”, „potępienie”.
Uczą, na podstawie słów: „Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu” (Rz 6:7), że po śmierci nie istnieje kara za grzechy
Odpowiedź. Werset ten mówi o tym, że śmierć cielesna kończy możliwość grzeszenia (por. 1P 4:1). Dziś używane porzekadło: „Kto śpi nie grzeszy” wywodzi się z wyżej wymienionej myśli. Widać więc, że Rz 6:7 nie zajmuje się kwestią kary. Tekst Hbr 9:27 zaś mówi: „postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd” (por. 2Kor 5:10). Nawet demony zdają sobie sprawę z tego, że będą w przyszłości dręczone, a nie unicestwione. Oburzały się one, że Jezus „dręczył” je już przed czasem (Mt 8:29).
Na podstawie: Włodzimierz Bednarski, „W OBRONIE WIARY”